Rakieta z odzysku

NASA poszukuje statku, który szybko zapewni transport ludzi na orbitę

Aktualizacja: 20.07.2011 10:25 Publikacja: 20.07.2011 01:44

Atlas 5 będzie służyć jako platforma startowa dla komercyjnych statków, które zastąpią odchodzące do

Atlas 5 będzie służyć jako platforma startowa dla komercyjnych statków, które zastąpią odchodzące do historii wahadłowce

Foto: Archiwum

Pierwszym krokiem na tej drodze, jeszcze przed zakończeniem ostatniego lotu promu kosmicznego, będzie przystosowanie rakiety Atlas 5 do lotów załogowych. Dotąd służyła do wynoszenia na orbitę satelitów szpiegowskich.

NASA podpisała porozumienie z firmą United Launch Alliance (ULA), wspólnym przedsięwzięciem Boeinga i Lockheed Martin, producentem rakiet.

– Z faktu lądowania promu kosmicznego w ciągu najbliższych dni nie wynika, że kończymy loty załogowe – powiedział Ed Mango, menedżer Commercial Crew Development Program NASA. – Oznacza to jedynie koniec pewnego rozdziału i przejście do następnego. Wierzę, że nasza umowa z ULA pozwoli nam kontynuować tradycję bycia liderem lotów załogowych.

Czwórka w grze

Rakiety Atlas 5 cieszą się opinią wyjątkowo bezpiecznych. Dotychczas odbyło się 26 startów, wszystkie bez problemów technicznych.

Rakiety będą służyły jako platformy startowe dla trzech prywatnych firm, które obecnie pracują nad załogowymi pojazdami mogącymi latać do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Sierra Nevada Corporation (SNC), Blue Origin i Boeing dostały od NASA pieniądze na budowę i rozwój statku kosmicznego, który byłby w stanie dostarczyć siedmiu astronautów na orbitę.

Czwarta firma pracująca za pieniądze NASA nad projektem komercyjnego statku załogowego – SpaceX – chce wykorzystać rakiety Falcon własnej konstrukcji.

Awaryjna katapulta

Kiedy w czwartek tuż przed południem (naszego czasu) Atlantis dotknie kołami płyty lądowiska w Centrum Kosmicznym im. Kennedy'ego, Amerykanie zamkną 30 lat historii podboju kosmosu. Teraz będą zmuszeni korzystać z rosyjskiej pomocy.

Używanie statków Sojuz jest w USA krytykowane i można się spodziewać, że NASA zrezygnuje z tej możliwości tak szybko, jak się da, i skorzysta z miejsc w amerykańskich statkach kosmicznych.

Umowa pomiędzy NASA i ULA zwana roboczo Space Act Agreement przewiduje na wstępie ustalenie, w jakim stopniu rakieta spełnia specyficzne wymagania NASA dla transportu astronautów na orbitę, a następnie przystosowanie jej do tych wymagań.

Niezależnie od porozumienia ULA nadal będzie pracowała nad wczesnym ostrzeganiem przed awariami rakiety, na który dostała od NASA dotację. W razie niebezpieczeństwa Emergency Detection System ma katapultować kapsułę z załogą na bezpieczną odległość od rakiety.

– Od swoich korzeni – rakiety do załogowego programu Mercury w 1960 roku – każda nowa generacja atlasów oznacza postęp w niezawodności i wydajności – powiedział George Sowers, wiceprezes ULA. – Program Atlas ma za sobą już 97 kolejnych startów, z czego 26 przypada na piątą generację.

Mimo że umowa dotyczy jedynie rakiety Atlas 5, ULA będzie pracowała nad przystosowaniem także rakiety Delta 4 do lotów załogowych. Pojazd Orion opracowany przez NASA, który w przyszłości będzie służył do transportu na orbitę, będzie wymagać mocniejszej rakiety, jaką jest Delta.    —bbc

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora k.urbanski@rp.pl

Pierwszym krokiem na tej drodze, jeszcze przed zakończeniem ostatniego lotu promu kosmicznego, będzie przystosowanie rakiety Atlas 5 do lotów załogowych. Dotąd służyła do wynoszenia na orbitę satelitów szpiegowskich.

NASA podpisała porozumienie z firmą United Launch Alliance (ULA), wspólnym przedsięwzięciem Boeinga i Lockheed Martin, producentem rakiet.

Pozostało 88% artykułu
Kosmos
NASA szuka sposobu na sprowadzanie próbek z Marsa. Tanio i szybko
Kosmos
Odszedł Peter Higgs, odkrywca boskiej cząstki
Kosmos
Badania neutrin pomogą rozwiązać zagadkę powstania wszechświata
Kosmos
Księżyc będzie miał własną strefę czasową? Biały Dom nakazał ustalenie standardu
Kosmos
Astronomowie odkryli tajemnice galaktyki z początku istnienia wszechświata
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?