3,8-tonowe kosmiczne oko pozwoli naukowcom zajrzeć w najbardziej tajemnicze rejony wszechświata. Teleskop będzie obiegał Ziemię po orbicie eliptycznej, w najdalszym punkcie znajdzie się prawie tak daleko od Ziemi jak Księżyc. Na przebycie pełnej orbity będzie potrzebował ośmiu dni.
Antena radioteleskopu w kształcie misy ma 10 m średnicy – znacznie mniej niż radioteleskopy na Ziemi. Składa się z 27 fragmentów wykonanych z włókien węglowych.
– Krótko po tym, gdy nasze obserwatorium dotarło na zaplanowaną orbitę, otwarte zostały panele baterii słonecznych – powiedział Wiktor Chartow, szef NPO Ławoczkin, przedsiębiorstwa, które wykonało satelitę.
– Piątego dnia od startu (w poniedziałek) otwarta zostanie antena teleskopu. Przygotowania do normalnej pracy potrwają trzy miesiące.
Obrazy nieba będą dostarczane na Ziemię, gdzie będą nakładane na te same fragmenty uzyskane za pomocą radioteleskopów na Ziemi. Powstaną zdjęcia o niespotykanej dotąd rozdzielczości, tak jakby wykonane zostały przez teleskop o średnicy takiej jak odległość Ziemi od Księżyca.