Firma SpaceX — konstruktor statku i rakiety oświadczyła, że usterka może być szybko naprawiona. W takim przypadku kolejny start odbędzie się 18 kwietnia.
Trzecia misja kapsuły Dragon na stację orbitalną ma wyraźnego pecha. Pierwotnie jej start z Air Force Station na Przylądku Canaveral na Florydzie miał się odbyć w połowie marca ale inżynierowie poprosili NASA o dodatkowe dwa tygodnie na przygotowanie rakiety. Kiedy już wszystko było gotowe do startu, na stacji orbitalnej nastąpiła awaria zapasowego komputera. Naprawa urządzenia wymaga wyjścia w przestrzeń dwóch astronautów.
NASA nie mogła podjąć decyzji o starcie, w końcu w niedzielę uznała że nie działający komputer nie przeszkodzi dostarczeniu dwóch i pół tony zaopatrzenia na pokładzie Dragona i zgodziła się na start późnym wieczorem w poniedziałek.
Jeśli uszkodzenia rakiety nie uda się naprawić do piątku 18 kwietnia, lub pogoda uniemożliwi start Dragon prawdopodobnie będzie musiał przepuścić inny transport na orbitę — przygotowywany przez firmę Orbital Sciences.
Astronauci Rick Mastracchio i Steven Swanson, którzy w przyszły wtorek będą naprawiać komputer przygotowują się wyjścia w kosmos bez względu na to, czy Dragon dotrze na stację, czy tez nie.