Reklama

Abp Wojda: Nie godzimy się na dyskryminację przez LGBT

"Marsz środowisk związanych z LGBT, chociaż zakłada przeciwdziałanie domniemanej dyskryminacji, w rzeczywistości sprzyja dyskryminacji innych – tych, których sumienie jest wyczulone na dobro społeczne, chrześcijańskie i obyczajowe, a także jest miejscem obrażania i robienia parodii z treści, które są dla wierzących najwyższą wartością" – uważa abp Tadeusz Wojda, metropolita białostocki.

Aktualizacja: 07.07.2019 14:40 Publikacja: 07.07.2019 11:49

Abp Wojda: Nie godzimy się na dyskryminację przez LGBT

Foto: materiały prasowe

Te słowa padają w liście do wiernych, który dziś jest odczytywany w parafiach archidiecezji.

Metropolita podkreśla w nim, że jest to inicjatywa obca podlaskiej ziemi i społeczności, która jest mocno zakorzeniona w Bogu, zatroskana o dobro własnego społeczeństwa, a zwłaszcza dzieci. "Powtarzamy za kardynałem Stefanem Wyszyńskim: "Non possumus" - nie możemy się na to zgodzić!" – dodaje abp Wojda.

Za dwa tygodnie, 20 lipca w Białymstoku ma odbyć się pierwszy Marsz Równości. Organizują go środowiska związane z LGBT.

"Jak można się było przekonać w innych polskich miastach, uczestnicy marszu swoją niecenzuralną postawą i strojem dawali gorszący przykład innym, korzystającym z przestrzeni publicznej, a zwłaszcza dzieciom i młodzieży" – zauważa metropolita białostocki.

Przypomina, że w czasie tych parad szydzono z wartości chrześcijańskich, profanowano święte symbole, wypowiadano bluźnierstwa przeciw Bogu i wulgaryzmy pod adresem ludzi wierzących.

Reklama
Reklama

Abp Wojda, uważa, że marsz środowisk związanych z LGBT, chociaż zakłada przeciwdziałanie domniemanej jest także miejscem obrażania i robienia parodii z treści, które są dla wierzących najwyższą wartością.

"Wobec takiej postawy mówimy stanowcze „nie"! Nie możemy pozwolić, aby wyśmiewano wartości dla nas najświętsze i bezkarnie obrażano nasze uczucia religijne. Nie bądźmy, wobec tego faktu obojętni!" – apeluje metropolita białostocki.

Podkreśla, że „ewangelia uczy nas szacunku i miłości do każdego człowieka i to staramy się czynić, ale nie godzimy się na szydzenie z naszej wiary i deprawację najmłodszych". "Kościół, rodziny chrześcijańskie i środowiska mają prawo do publicznej ochrony dziecka i wyrażania sprzeciwu wobec niebezpieczeństwa demoralizacji najmłodszych, co jest zagwarantowane Konstytucji RP" – uważa abp Wojda.

Przytacza też słowa św. Jana Pawła II, który podczas pielgrzymki do Ojczyzny w 1995 roku. przypominał, że „czas próby polskich sumień trwa".

"Zajęcie jednoznacznej postawy wobec tego typu inicjatyw jest teraz próbą naszego sumienia. Bardzo proszę wszystkich wiernych, aby podjęli szczególną modlitwę w obronie chrześcijańskiej wizji człowieka, rodziny i najwyższego jej dobra, jakimi są dzieci" – apeluje metropolita białostocki. Prosi też „o ofiarowanie cierpień osób chorych i dobrych postanowień w tej intencji".

20 lipca w archikatedrze białostockiej od 8.45 do 16 odbędzie się modlitewne czuwanie w tej intencji.

Reklama
Reklama

Tego dnia, obok archikatedry białostockie o godz. 14 zaplanowano „Piknik Rodzinny", który ma stać się manifestacją i publicznym świadectwem o pozytywnym, radosnym rozumieniu rodziny opartym na małżeństwie kobiety i mężczyzny, otwartym na przyjęcie i wychowanie dzieci.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kościół
Biskup Krzysztof Zadarko: Nie widzę manifestacji muzułmanów. Widzę marsze z hasłami nienawiści
Kościół
Koniec z nieodpłatnym przekazywaniem ziemi Kościołowi? Sejm zajmie się projektem
Kościół
Nuncjatura Apostolska ogłasza ważną decyzję papieża Leona XIV. Dotyczy archidiecezji katowickiej
Kościół
Zmarł arcybiskup Józef Kowalczyk. „Ojciec chrzestny” polskiego Kościoła
Reklama
Reklama