Akcja rozpocznie się w Wielki Czwartek o godz. 21:37 w kościołach w Szczecinie, Dębnie, Goleniowie, Barlinku, Stargardzie, Świnoujściu i Myślibórzu. Księża będą spowiadali do godziny 6 rano w Wielki Piątek. - Nocą nasz organizm regeneruje się fizycznie, chcemy, żeby zregenerował się także duchowo – wyjaśnia rzecznik archidiecezji ks. Sławomir Zyga. - Musieliśmy dostosować aktywność duszpasterską do rytmu życia wiernych, którzy wracają do domów wieczorem. Wielu proboszczów z różnych parafii zgłaszało, że często spowiada do północy.
Nawet najbardziej zabiegani przed świętami katolicy nie będą mieli problemu, żeby dowiedzieć się o „Nocy konfesjonałów”. Jest szeroko promowana za pomocą metod stosowanych przez agencje reklamowe. W internecie do wyznania grzechów zachęca na bieżąco aktualizowana strona internetowa www.nockonfesjonalow.pl i profil na Facebooku. Tam można znaleźć informacje o kościołach, w których będą czekali spowiednicy i porady dotyczące m.in. rachunku sumienia. Na ulicach centrum Szczecina i w sąsiedztwie dużych centrów handlowych trudno nie zauważyć dużych billboardów z motywem nieba pełnego gwiazd, nazwą akcji i jej mottem: „Medytacja i czuwanie”. Przygotowano także pół tysiąca plakatów, które zostały umieszczone m.in. w wiatach przystankowych. - Promocja kończy się na drzwiach kościoła, za nimi czeka sacrum i przestrzeń do intymnego spotkania z Bogiem w sakramencie pokuty i pojednania. Można przyjść i powiedzieć, co nam na sercu leży – zachęca ks. Zyga.
W „Noc konfesjonałów” zaangażowanych jest wiele wspólnot i kapłanów m.in. dominikanie, redemptoryści, salezjanie i chrystusowcy. Będą nie tylko spowiadali, ale w niektórych parafiach poprowadzą też Gorzkie Żale i rozważania drogi krzyżowej. W szczecińskiej Bazylice Archikatedralnej księża będą spowiadali po niemiecku, angielsku, włosku i hiszpańsku. O wyjątkowej okazji do wyznania grzechów informuje olbrzymi transparent nad wejściem do świątyni. - Ta akcja mobilizuje i przypomina o obowiązkach, nie można się tłumaczyć brakiem czasu, skoro do spowiedzi można pójść nawet w nocy – ocenia szczecinianka Iwona Kowalska. - To jest wymóg czasów, Kościół musi iść z ich duchem, nie może być skostniały, bo musi przyciągać młodych ludzi.
Całonocna spowiedź organizowana jest w Archidziecezji Szczecińsko-Kamieńskiej po raz drugi, podczas pierwszej edycji frekwencja znacznie przerosła oczekiwania księży. W Polsce „Noc konfesjonałów” stała się nie mniej popularna niż „Noc Muzeów” i zagościła do innych miast – Radomia, Gdańska, Płocka i Poznania. Innym pomysłem na nietypową ewangalizację przed świętami Wielkiej Nocy była akcja „Zrób się na post”. „Umyj twarz, zrób makijaż, użyj najlepszych kosmetyków jakie masz, włóż najlepsze ciuchy i wyjdź do ludzi” – zachęcało w Wielki Post Dominikańskie Duszpasterstwo Akademickie "Beczka" z Krakowa. Młodzież przypomniała, że - zgodnie ze słowami Jezusa - tylko obłudnicy stają się posępni i "przybierają posępny wygląd" kiedy poszczą.