- Ustawa frankowa mogłaby rozwiązać wiele problemów i w tym kontekście byłaby potrzebna. W przedstawionym jednak modelu, to raczej próba wyjścia z wyborczych obietnic – powiedział w środowym programie #RZECZoPRAWIE adwokat Ivo Gabrysiak.
- Ciężar obecnych problemów frankowiczów już dźwigają kredytobiorcy a chodziło o to, żeby się tymi problemami podzielić z bankami a nie z podatnikami – dodał gość programu.
- Z jeden strony projekt wprowadza do systemu prawnego pojęcie kredytu, którego nie było. Był on wytworzony przez banki. Teraz ta ustawa legalizuje taki kredyt. Zatem mówienie, że umowy takie są nielegalne, zawierają postanowienia niedozwolone, abuzywne – znikną. Frankowiczom wytrąci to wszelkie możliwe argumenty, którymi posługują się obecnie w sądzie – stwierdził adwokat.
- Dla banków jest to fantastyczne wyjście z sytuacji – dodał.
- Obecnie mamy 800 tys. frankowiczów. Z pozwem grupowym wystąpiło klika tysięcy osób. W skali kraju spraw jest na pewno kilkanaście tysięcy. Dotyczą one m.in. waloryzacji, ubezpieczenia niskiego wkładu. Z całą pewnością jest to problem duży – zaznaczył gość programu. - Jeśli chodzi o linię orzeczniczą to zapadło już kilka wyroków, które przyznają frankowiczom rację. Są także wyroki o unieważnienie niektórych umów z perspektywy VAT i to jest dobra wiadomość – dodał.