W marcu serwis internetowy KrytykaPolityczna.pl prowadził w mediach społecznościowych kampanię, której bohaterem jest Jezus. Jak relacjonował wówczas portal wirtualnemedia.pl, trwający ponad minutę spot pokazuje, jak Jezus spada z nieba do Polski. Ląduje w jednym z supermarketów. Zaczyna się po nim przechadzać. Głośno zastanawia się nad tym, dlaczego został wybrany na króla Polski. Pyta czemu ma być przeciwko aborcji i in vitro, skoro sam „może być" z in vitro. Dalej pyta, czemu ma bać się uchodźców, skoro sam jest jednym z nich. Na koniec spotu zwraca się do Boga, jako ojca i pyta, co ma zrobić. A ten mu odpowiada, by zajrzał na stronę internetową KrytykaPolityczna.pl, gdzie wszystkiego się dowie.
Do Komisji Etyki Reklamy trafiła skarga w sprawie spotu. Jak w niej czytamy „reklama uwłacza godności wierzących osób w Polsce. Narusza zasadę dobrych obyczajów zawartą w orzecznictwie. Reklama wyśmiewa postać Chrystusa, jak i nawiązuje do homoseksualistów".
W odpowiedzi portal przekonywał, że reklama nie zawiera treści dyskryminujących, a wręcz przeciwnie, namawia do tolerancji, szacunku dla innych, w tym przedstawicieli innych narodowości, osób urodzonych z in vitro, mniejszości seksualnych, a także tolerancji i szacunku dla wyznawców innych religii.
- Reklama nawiązuje do postaci Jezusa i do nauczania Jezusa, które znane jest z Nowego Testamentu - a więc do miłości bliźniego, szacunku dla innych (w reklamie wymienieni są uchodźcy, mniejszości seksualne, Żydzi) – wyjaśniono w odpowiedzi na skargę.
Zespół Orzekający Komisji Etyki Reklamy doszedł do wniosku, że w reklamie „Krytyki Politycznej" przekroczono dopuszczalne granice obyczajowości.