Według informacji "The Sun" szefowie brytyjskiego wywiadu ostrzegli May, że Putin chce uczynić z targanej konfliktami wewnętrznymi Libii "swoją nową Syrię". Głównym celem Putina miałoby być zdobycie kontroli nad głównym szlakiem, którym do Europy przesyłani są imigranci.
Według "The Sun" w Libii już dziś działają dziesiątki oficerów GRU, a także żołnierze Specnazu. Rosjanie mają w Syrii pełnić rolę doradców, a także uczestniczyć w szkoleniu tamtejszych sił.
W Tobruku i Bengazi - według informacji "The Sun" - działają już rosyjskie bazy wojskowe funkcjonujące pod przykryciem placówek Grupy Wagnera, rosyjskiej firmy działającej w sektorze zbrojeniowym.
Do Libii miały też trafić pociski przeciwokrętowe Kalibr i systemy obrony przeciwlotniczej S-300 (niedawno rozmieszczono je w Syrii).
Kreml miał sprzymierzyć się z generałem Khalifem Haftarem. Haftar i jego jednostki mają otrzymywać od Rosji ciężki sprzęt.