Putin odbył rozmowę z Paszynianem w czwartek wieczorem, po tym jak resort obrony Armenii oskarżył Azerbejdżan o to, że kraj ten przesuwa swoje jednostki wojskowe na terytorium Armenii.
Prokurator generalny Armenii wszczął postępowanie ws. "naruszenia integralności terytorialnej kraju".
Tymczasem Azerbejdżan twierdzi, że wzmacnia jedynie swoją granicę i przesuwa jednostki po swoim terytorium.
Armenia w czwartek informowała, że zatrzymała posuwanie się azerskich wojsk, które wróciły na swoje poprzednie pozycje.
Paszynian poinformował Putina, że chce zaapelować do Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, sojuszu wojskowego byłych republik ZSRR, do którego należy m.in. Rosja, w sprawie naruszenia swojego terytorium przez Azerbejdżan.
Kreml informuje, że Rosja będzie nadal starać się mediować między Erywaniem a Baku.