Gen. Bogusław Pacek: Rosja nie ma interesu, by teraz rozpoczynać wojnę z NATO. Potrzebuje do tego kilku lat

Ostatnie zmasowane ataki rakietowe Rosji na Ukrainę mogą stanowić „przygotowanie do dużej ofensywy Rosji za kilka miesięcy” - ocenił gen. Bogusław Pacek, były Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej i były doradca ministra obrony narodowej.

Publikacja: 22.03.2024 16:01

Gen. Bogusław Pacek, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego.

Gen. Bogusław Pacek, dyrektor Muzeum Wojska Polskiego.

Foto: PAP/Leszek Szymański

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 758

Drugą noc z rzędu Ukraina jest celem ataku rakietowego Rosji. W nocy z 21 na 22 marca Rosjanie zaatakowali obiekty na Ukrainie zarówno z użyciem dronów-kamikadze, jak i pocisków manewrujących oraz hipersonicznych.

Rano Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy podało, że Rosjanie użyli do ataku 151 środków napadu powietrznego. Ukraińska obrona przeciwlotnicza miała strącić 92 z nich. Wołodymyr Zełenski, komentując na Facebooku atak, podkreślił, że celem ataku Rosjan były „elektrownie, linie wysokiego napięcia, hydroelektrownia, zwykłe budynki mieszkalne a nawet trolejbus”.

Czytaj więcej

Potężny atak powietrzny Rosji na Ukrainę. Rosja użyła niemal 90 rakiet

Prezydent Ukrainy dodał, że „rosyjskie rakiety nie mają opóźnień, inaczej niż pakiety pomocy dla Ukrainy”. „Shahedy nie są niezdecydowane, jak niektórzy politycy” — dodał. Zełenski stwierdził też, że Ukraina potrzebuje zestawów Patriot do obrony Charkowa i Zaporoża. „Ważne, aby zrozumieć cenę opóźnień, cenę spóźnionych decyzji” — zauważył. 

Zdaniem gen. Bogusława Packa w związku z sytuacją na Ukrainie „trzeba podjąć trzy ważne decyzje”. — Pilnie przekazać większe wsparcie militarne Ukrainie, zwiększyć własny potencjał obronny i doprowadzić do konsolidacji europejskich zdolności militarnych poszczególnych państw — zaapelował w rozmowie z wprost.pl. — Priorytet zagrożenia powinien jednoczyć przywódców w walce z Moskwą. Ale tak nie jest, dlatego Putin osiąga sukcesy w dzieleniu narodów — zauważył, wskazując, że „zewnętrzne siły mieszają w Europie”, przez co „ciągle coś się dzieje, co sprzyja Rosji”. — Jak nie Słowacja, to Turcja z czymś wyskoczy. Innym razem Węgry — wymieniał.

Gen. Bogusław Pacek: Władimir Putin wygrywa, jeśli udaje mu się nas zastraszyć

Według generała Moskwa swoimi atakami „kontynuuje wyczerpywanie Ukrainy, infrastruktury, ludzi”. Na Kremlu „wiedzą, że w Kijowie działają amerykańskie i niemieckie systemy ochrony przeciwlotniczej, które są skuteczne, ale i tak zastraszają ludzi”. — Ukraińcy boją się, że nie dobiegną do metra, bo dostaną odpryskiem — tłumaczył. 

Czytaj więcej

Admirał Bauer: NATO jest gotowe na wojnę z Rosją

— To wojna na maksymalne osłabienie Ukrainy po to, by Rosja miała mocniejszą pozycję przetargową, gdy dojdzie do ewentualnych rozmów. Ale może to być też przygotowanie do dużej ofensywy Rosji za kilka miesięcy — ostrzegł były Komendant Główny Żandarmerii Wojskowej i były doradca ministra obrony narodowej.

— Putin pokazuje Zachodowi: „uważajcie, granica może zostać przekroczona”. On chce, byśmy mieli obawy. I wygrywa, jeśli udaje mu się nas zastraszyć — stwierdził były rektor-komendant Akademii Obrony Narodowej (obecnie Akademia Sztuki Wojennej), obecnie dyrektor Muzeum Wojska Polskiego.

W jego ocenie wojna Rosji z NATO byłaby możliwa „jedynie przy zgodzie i jednoczesnym zadziałaniu na dalekim wschodzie Chin”. — Rosja nie ma interesu, by teraz rozpoczynać wojnę. Potrzebuje do tego kilku lat. Putin dziś nie wie, w którym momencie osiągnie pełne zdolności. To zależy od wielu czynników — gospodarki i zmieniającej się bieżącej sytuacji wojennej. Także od tego, co się będzie działo na arenie międzynarodowej — powiedział gen. Bogusław Pacek. 

Drugą noc z rzędu Ukraina jest celem ataku rakietowego Rosji. W nocy z 21 na 22 marca Rosjanie zaatakowali obiekty na Ukrainie zarówno z użyciem dronów-kamikadze, jak i pocisków manewrujących oraz hipersonicznych.

Rano Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy podało, że Rosjanie użyli do ataku 151 środków napadu powietrznego. Ukraińska obrona przeciwlotnicza miała strącić 92 z nich. Wołodymyr Zełenski, komentując na Facebooku atak, podkreślił, że celem ataku Rosjan były „elektrownie, linie wysokiego napięcia, hydroelektrownia, zwykłe budynki mieszkalne a nawet trolejbus”.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Niespokojna noc w Rosji: Płonie skład paliw, Biełgorod pod ostrzałem
Konflikty zbrojne
Ataki na ukraińskie elektrownie i zbiorniki gazu. Rosyjska taktyka zemsty
Konflikty zbrojne
Zmasowany atak powietrzny Rosji na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
Konflikty zbrojne
Ukraińscy pułkownicy planowali zamach na Zełenskiego? Kreml lekceważy doniesienia SBU
Konflikty zbrojne
Rosja grozi, że będzie strzelać do francuskich żołnierzy na Ukrainie