Rosyjski bloger: Ukraina "wymyła" nasze wojska z brzegów Dniepru

Igor Girkin, były pułkownik FSB, przedstawiciel środowisk ultranacjonalistycznych w Rosji, na swoim kanale w serwisie Telegram przekonuje jakie korzyści odniosła Ukraina z tego, że zniszczona została tama w Nowej Kachowce.

Publikacja: 06.06.2023 13:58

Igor Girkin

Igor Girkin

Foto: PAP/EPA

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 468

Rankiem Dowództwo Operacyjne "Południe" podało, że Rosjanie wysadzili tamę w Nowej Kachowce, co zagraża wystąpieniem Dniepru z brzegów i zalaniem znacznych części obwodu chersońskiego.

Tymczasem Rosjanie o uszkodzenie tamy oskarżyli ukraińską armię, która - według podawanych przez nich informacji - ostrzelali Kachowską Elektrownię Wodną i, już po uszkodzeniu tamy, nadal ostrzeliwali Nową Kachowkę.

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, zaprzeczył jakoby Rosja miała coś wspólnego z wysadzeniem tamy, obarczając odpowiedzialnością za jej uszkodzenie Ukrainę.

Czytaj więcej

Kreml nie przyznaje się do wysadzenia tamy na Ukrainie. Pieskow: Wody na Krymie nie zabraknie

Girkin pisze na swoim kanale w serwisie Telegram, że wysadzenie tamy było "w sposób oczywisty wcześniej zaplanowane i celowe i odgrywa ważną rolę w planach ofensywnych" Ukrainy.

Następnie były pułkownik FSB pisze jakie cele mogła osiągnąć Ukraina zakładając, że to ona stała za uszkodzeniem tamy.

"'Wymycie' naszych oddziałów z lewego brzegu Dniepru poniżej Nowej Kachowki. W tym wszystkich struktur obronnych i wszystkich pól minowych, które zostały 'wymyte', wszystkie polowe składy amunicji zostaną zalane, wszystkie materiały, których nie zdążymy załadować i wywieźć zostaną całkowicie lub częściowo zniszczone (a będzie ich dużo, niestety)" - napisał Girkin.

Wysadzenie tamy było w sposób oczywisty wcześniej zaplanowane i celowe i odgrywa ważną rolę w planach ofensywnych

Igor Girkin, były oficer rosyjskiej FSB

Zdaniem nacjonalisty uszkodzenie tamy stwarza też warunki do zajęcia Przyczółka Kinburn. "Jeśli wróg zdoła pochwycić Półwysep Kinburn, odblokuje port w Oczakowie i ujście Dniepru" - wyjaśnił.

Girkin napisał też, że po uszkodzeniu tamy powstanie groźba przekroczenia przez ukraińską armię Dniepru na "szerokim obszarze poniżej Nowej Kachowki po znaczącym obniżeniu się poziomu wody w zbiorniku". "Czy zrobią to, czy nie - na dwoje babka wróżyła" - dodał, ale, jak stwierdził "Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej będą musiały przerzucić dodatkowe rezerwy w ten sektor". Girkin nie uwzględnia przy tym faktu, że po rozmokłym przez podtopienia gruncie kłopoty z przemieszczaniem się będą mieć ukraińskiej wojska pancerne i zmechanizowane, które stanowią trzon sił mających prowadzić ofensywę.

Były pułkownik FSB przekonywał też, że "bonusem" dla Ukrainy będzie napływ 30-50 tys. uchodźców wewnętrznych na tereny kontrolowane przez Rosjan po tym jak ich domy zostaną zalane przez wodę.

Rankiem Dowództwo Operacyjne "Południe" podało, że Rosjanie wysadzili tamę w Nowej Kachowce, co zagraża wystąpieniem Dniepru z brzegów i zalaniem znacznych części obwodu chersońskiego.

Tymczasem Rosjanie o uszkodzenie tamy oskarżyli ukraińską armię, która - według podawanych przez nich informacji - ostrzelali Kachowską Elektrownię Wodną i, już po uszkodzeniu tamy, nadal ostrzeliwali Nową Kachowkę.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"
Konflikty zbrojne
Łapówki i zdrada stanu w rosyjskim Ministerstwie Obrony. Zatrzymano zaufanego człowieka Szojgu