Girkin pisze na swoim kanale w serwisie Telegram, że wysadzenie tamy było "w sposób oczywisty wcześniej zaplanowane i celowe i odgrywa ważną rolę w planach ofensywnych" Ukrainy.
Następnie były pułkownik FSB pisze jakie cele mogła osiągnąć Ukraina zakładając, że to ona stała za uszkodzeniem tamy.
"'Wymycie' naszych oddziałów z lewego brzegu Dniepru poniżej Nowej Kachowki. W tym wszystkich struktur obronnych i wszystkich pól minowych, które zostały 'wymyte', wszystkie polowe składy amunicji zostaną zalane, wszystkie materiały, których nie zdążymy załadować i wywieźć zostaną całkowicie lub częściowo zniszczone (a będzie ich dużo, niestety)" - napisał Girkin.
Wysadzenie tamy było w sposób oczywisty wcześniej zaplanowane i celowe i odgrywa ważną rolę w planach ofensywnych
Igor Girkin, były oficer rosyjskiej FSB
Zdaniem nacjonalisty uszkodzenie tamy stwarza też warunki do zajęcia Przyczółka Kinburn. "Jeśli wróg zdoła pochwycić Półwysep Kinburn, odblokuje port w Oczakowie i ujście Dniepru" - wyjaśnił.
Girkin napisał też, że po uszkodzeniu tamy powstanie groźba przekroczenia przez ukraińską armię Dniepru na "szerokim obszarze poniżej Nowej Kachowki po znaczącym obniżeniu się poziomu wody w zbiorniku". "Czy zrobią to, czy nie - na dwoje babka wróżyła" - dodał, ale, jak stwierdził "Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej będą musiały przerzucić dodatkowe rezerwy w ten sektor". Girkin nie uwzględnia przy tym faktu, że po rozmokłym przez podtopienia gruncie kłopoty z przemieszczaniem się będą mieć ukraińskiej wojska pancerne i zmechanizowane, które stanowią trzon sił mających prowadzić ofensywę.