Reklama
Rozwiń
Reklama

Ambasador Rosji: Estonia będzie mieć broń do ataku na Petersburg

Władimir Lipajew, ambasador Rosji w Estonii, który ma opuścić Estonię do 7 lutego, w programie czołowego kremlowskiego propagandzisty, Władimira Sołowjowa ostrzegał, że Estonia ma otrzymać "najnowocześniejsze uzbrojenie konwencjonalne", które pozwoli na dosięgnięcie Petersburga.

Publikacja: 24.01.2023 10:14

Newski Prospekt, ulica w Petersburgu

Newski Prospekt, ulica w Petersburgu

Foto: Ninara from Helsinki, Finland, CC BY 2.0 <https://creativecommons.org/licenses/by/2.0>, via Wikimedia Commons

arb

23 stycznia Rosja, w odpowiedzi na decyzję władz Estonii o zmniejszeniu o ponad połowę liczby rosyjskich dyplomatów w tym kraju, podjęła decyzję o obniżeniu poziomu relacji dyplomatycznych z Estonią do poziomu charge d'affaires.

MSZ Rosji w wydanym komunikacie oskarża Estonię o "nieprzyjazny krok polegający na radykalnej redukcji liczebności dyplomatów w rosyjskiej ambasadzie w Tallinie, co potwierdza załamanie się relacji pomiędzy obydwoma krajami".

Dodatkowe -10% na BLACK WEEK

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Week - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do: News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL — rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Konflikty zbrojne
Jaka jest sytuacja na froncie? Władimir Putin znów kłamie o swych zwycięstwach
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
Konflikty zbrojne
Ernest Wyciszkiewicz: Putin zobaczył w ekipie Trumpa okno możliwości
Konflikty zbrojne
Władimir Putin wskazał warunek zakończenia walk na Ukrainie
Konflikty zbrojne
Przed rosyjskim sądem zapadł wyrok za atak na Most Krymski. Surowe kary dla ośmiu mężczyzn
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Konflikty zbrojne
Francja wraca do zasadniczej służby wojskowej. Ale pobór nie wróci
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama