Rosja nie sprzeda ropy państwom, które stosują limit ceny na ten surowiec

Prezydent Władimir Putin podpisał dekret, który zakazuje sprzedaży przez Rosję ropy państwom, stosującym limit ceny na ropę ustanowiony 5 grudnia. Zakaz będzie obowiązywał od 1 lutego 2023 roku.

Publikacja: 28.12.2022 04:56

Władimir Putin

Władimir Putin

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 308

Dekret został opublikowany na rządowym portalu z aktami prawnymi i na stronie internetowej Kremla. Rosjanie przedstawiają go jako odpowiedź na "działania, które są nieprzyjazne (wobec Rosji) i sprzeczne z prawem międzynarodowym, podejmowane przez USA i obce państwa oraz międzynarodowe organizacje, które do nich dołączają".

Zakaz sprzedaży ropy i benzyny

Zachód ustanowił limit cen na rosyjską ropę 5 grudnia. Na taki krok nie zdecydowano się nawet w czasie zimnej wojny - jego celem jest pozbawienie Rosji środków na prowadzenie działań wojennych na Ukrainie przy jednoczesnym zachowaniu dostaw ropy z Rosji na światowe rynki.

Czytaj więcej

Rosja odpowie na pułap cenowy zakazem dostaw ropy i produktów naftowych

Zgodnie z obowiązującym limitem podmioty handlujące ropą, które chcą zachować dostęp do zachodnich instrumentów finansowych związanych z takimi kwestiami jak np. ubezpieczenie statków, nie mogą sprzedawać rosyjskiej ropy transportowanej drogą morską za więcej niż 60 dolarów za baryłkę.

Ustalony limit ceny jest zbliżony do obecnej ceny za baryłkę rosyjskiej ropy, ale znacznie niższy od ceny, jaką Rosja była w stanie uzyskać za ropę jeszcze rok temu.

60 dol.

Na takim poziomie (za baryłkę) Zachód ustanowił limit cen na ropę z Rosji

Teraz Kreml zakazuje sprzedaży ropy państwom, które stosują limit cen na ropę od 1 lutego do 1 lipca 2023 roku. Oddzielny zakaz sprzedaży przetworzonych produktów ropopochodnych, takich jak benzyna, wejdzie w życie w terminie wyznaczonym przez rząd. W szczególnych przypadkach Władimir Putin będzie mógł pozwolić na uczynienie wyjątku od zakazu.

Rosja jest drugim największym eksporterem ropy po Arabii Saudyjskiej. Zakłócenie dostaw ropy z Rosji może doprowadzić do daleko idących konsekwencji dla światowego rynku surowców energetycznych.

Rosja intensyfikuje działania w Donbasie

Tymczasem na ukraińskim froncie najcięższe walki toczą się wciąż wokół Bachmutu, który Rosja stara się zająć od miesięcy, kosztem ogromnych strat. Intensywne walki toczą się też na północ od Bachmutu - w rejonie Swatowego i Kreminnej, gdzie ukraińska armia stara się dokonać przełamania rosyjskich linii obronnych. 

Zamieszkiwany przed wojną przez 70 tysięcy osób Bachmut jest obecnie całkowicie zrujnowany.

Brytyjski resort obrony w swoim raporcie na temat sytuacji na froncie podaje, że Rosja "nadal inicjuje częste, prowadzone na małą skalę natarcia, w rejonie Bachmutu i Swatowego", ale nie doprowadza to do istotnych zmian przebiegu linii frontu.

Ukraiński analityk wojskowy, Ołeh Żdanow, w nagraniu na YouTube mówi, że walki nasilają się, a Rosja rzuciła do boju pojazdy opancerzone i czołgi.

- Presja ze strony wroga rośnie, zarówno jeśli chodzi o liczbę żołnierzy, jak i typ i jakość sprzętu - podkreśla Żdanow.

Dekret został opublikowany na rządowym portalu z aktami prawnymi i na stronie internetowej Kremla. Rosjanie przedstawiają go jako odpowiedź na "działania, które są nieprzyjazne (wobec Rosji) i sprzeczne z prawem międzynarodowym, podejmowane przez USA i obce państwa oraz międzynarodowe organizacje, które do nich dołączają".

Zakaz sprzedaży ropy i benzyny

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu
Konflikty zbrojne
Białoruś: Mińsk zaatakowany z terytorium Litwy. Jest reakcja litewskiej armii
Konflikty zbrojne
Mobilizacja na Ukrainie. Wojsko czeka na tych, którzy wyjechali za granicę