Maszyny, które wróciły do Turcji, to transportowe Airbus A400M.

Tureckie Ministerstwo Obrony potwierdziło powrót samolotów. „Nasze 2 samoloty A400M, które poleciały na Ukrainę w celu niesienia pomocy humanitarnej i ewakuacji naszych obywateli, a po zamknięciu przestrzeni powietrznej przebywały na lotnisku Kijów-Boryspol, wylądowały w macierzystej bazie Kayseri (w środkowej Turcji - red.)” - czytamy w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych.

Turecki dziennikarz Ragip Soylu zwrócił uwagę, że Turcja posiada tylko dziesięć maszyn A400M, więc „samoloty, które utknęły w Kijowie, stanowiły w zasadzie 20 proc. ich całkowitej liczby”. Dodał, że Ankara miesiącami czekała na powrót samolotów i negocjowała z Ukrainą i Rosją, aby zapewnić ich bezpieczny powrót.

„Bardzo ważne, że wróciły bez szwanku, ponieważ odgrywają fundamentalną rolę w wojsku” - dodał Soylu.