Reklama

Separatyści: Lisiczańsk w całkowitym okrążeniu. Ukraina: To nieprawda

Sprzeczne doniesienia w sprawie Lisiczańska, ostatniego dużego miasta w obwodzie ługańskim, które nie zostało zajęte przez Rosjan. Strona ukraińska zaprzeczyła twierdzeniom prorosyjskich separatystów, że miasto zostało całkowicie okrążone.

Publikacja: 02.07.2022 18:43

Ukraińscy żołnierze na głównej drodze do Lisiczańska, fotografia z 26 czerwca

Ukraińscy żołnierze na głównej drodze do Lisiczańska, fotografia z 26 czerwca

Foto: Bagus SARAGIH / AFP

zew

"Dziś ługańska milicja ludowa i siły rosyjskie zajęły ostatnie strategiczne wzniesienia, co pozwala nam potwierdzić, że Lisiczańsk jest całkowicie okrążony" - takie słowa rzecznika prorosyjskich separatystów Andrieja Maroczki, przedstawiciela samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej, cytuje rosyjska państwowa agencja TASS.

Lisiczańsk to ostatni punkt ukraińskiego oporu w obwodzie ługańskim. W ostatnich tygodniach miasto było nieustannie ostrzeliwane przez wojska rosyjskie. "Prywatne domy w zaatakowanych wsiach płoną jeden po drugim. Przy tak dużym natężeniu ostrzału mamy jedynie czas na udzielenie rannym schronienia. Jednoczesne pożary w wielu miejscach. Ledwo mamy czas, by wyeliminować duże pożary w Lisiczańsku" - pisał w mediach społecznościowych gubernator obwodu ługańskiego Serhij Haidai.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Konflikty zbrojne
Po pojawieniu się nad Polską rosyjskich dronów Dania ogłasza rekordowy zakup broni
Konflikty zbrojne
Czy Rosja może zaatakować Polskę i państwa bałtyckie? Białoruski ekspert: nie podczas manewrów „Zapad”
Konflikty zbrojne
Tusk po posiedzeniu RBN: Każdy, kto zaatakuje Polskę, musi się liczyć z adekwatną reakcją
Konflikty zbrojne
Kreml prowokuje. To dopiero początek marszu Putina
Konflikty zbrojne
Netanjahu przelicytował organizując nieudany atak na liderów Hamasu w Katarze?
Reklama
Reklama