Prezydent Stanów Zjednoczonych nie odwiedził Ukrainy od początku wojny wywołanej przez Federację Rosyjską.
W jego imieniu na Ukrainę przybyli w różnych terminach sekretarz stanu Antony Blinken i sekretarz obrony USA Lloyd Austin, a także pierwsza dama USA - Jill Biden.
Czytaj więcej
Prezydent USA Joe Biden, w rozmowie z AP podkreśla, że USA musiały przeciwstawić się inwazji Rosji na Ukrainę, nawet jeżeli sankcje wobec Rosji doprowadziły do wzrostu cen paliw, co stwarza polityczne zagrożenie dla Partii Demokratycznej w roku, w którym odbędą się wybory do Kongresu.
Prezydent, zapytany, czy podczas najbliższej podróży na Stary Kontynent, na szczyty G7 i NATO, odwiedzi Ukrainę, powiedział, że podczas tej podróży "to mało prawdopodobne". Dodał, że nie chce przysparzać Ukraińcom jeszcze większych trudności.
W kwestii członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej, Biden powiedział dziennikarzom, że jego zdaniem jest to "bardzo prawdopodobne".