- W obwodzie chersońskim i na okupowanych terenach obwodu zaporoskiego, zauważyliśmy zwiększoną intensywność ruchu jednostek z Półwyspu Krymskiego - podaje przedstawiciel wywiadu wojskowego, Wadim Skibicki dodając, że żołnierze ci są przerzucani z terytorium Federacji Rosyjskiej.
- W związku z tym widzimy jak intensywnie Rosja rozmieszcza obecnie jednostki na okupowanych terytoriach południowej Ukrainy - podkreśla Skibicki.
Czytaj więcej
Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej przełożył na 29 czerwca rozpatrzenie wniosku rosyjskiej Prokuratury Generalnej ws. uznania Pułku Azow za organizację terrorystyczną - informuje agencja Interfax, używając wobec jednostki ukraińskiej Gwardii Narodowej określenia "paramilitarne stowarzyszenie nacjonalistyczne".
Według przedstawiciela ukraińskiego wywiadu wojskowego oprócz sił lądowych na południe Ukrainy Rosja przerzuca także "komponenty powietrzne i nawodne".
- Obserwujemy to od początku maja, siły okupacyjne zaczęły umacniać swoje pozycje obronne. Odpowiednie fortyfikacje są przygotowywane, nie jest tworzona nawet pierwsza czy druga, ale nawet trzecia linia obrony - mówi Skibicki.
Siły okupacyjne zaczęły umacniać swoje pozycje obronne
Wadim Skibicki, przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy
Jak dodaje przedstawiciel wywiadu Ukrainy działania Rosjan wskazują, że Federacja Rosyjska "chce pozostać na tych terenach przez długi czas".
- To militarne aspekty, militarne wskaźniki tego, że Rosja zamierza zająć te terytoria - podsumowuje Skibicki.