Zełenski w Davos: Rosja rozpoczęła wojnę w 2014 r. Tej w 2022 r. mogło nie być

Ukraiński prezydent, Wołodymyr Zełenski, występując za pomocą wideołącza na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos stwierdził, że wojna na Ukrainie "zdecyduje czy światem będzie rządzić brutalna siła".

Publikacja: 23.05.2022 12:41

Wołodymyr Zełenski przemawia do uczestników Światowego Forum Ekonomicznego w Davos

Wołodymyr Zełenski przemawia do uczestników Światowego Forum Ekonomicznego w Davos

Foto: AFP

Zełenski wzywał światowych przywódców, by "zmienili swoje podejście" i "zaczęli reagować prewencyjnie" na działania Rosji.

- To jest naprawdę ten moment, w którym decyduje się czy brutalna siła będzie rządzić światem - powiedział prezydent Ukrainy.

- Jeśli tak się stanie, ta siła nie będzie zainteresowana naszymi przemyśleniami. Nie będzie potrzeby organizowania kolejnych spotkań w Davos, ponieważ nie będzie powodu, by to robić - dodał Zełenski.

- Brutalna siła nie dyskutuje, lecz zabija na miejscu - i Rosja robi to na Ukrainie, gdy my rozmawiamy - mówił ukraiński prezydent.

Zełenski zwracając uwagę na potrzebę "dostosowania się do nowej rzeczywistości" w związku z wojną stwierdził, że "potrzebna jest zmiana podejścia, tak aby nie odpowiadać" na to co zrobi Rosja, lecz działać "prewencyjnie".

Czytaj więcej

Sąd w Kijowie skazał na dożywocie rosyjskiego żołnierza

- Musimy stworzyć nowe narzędzia, nowe precedensy - mówił Zełenski.

- Spójrzcie co Ukraina już zrobiła, stworzyliśmy historyczny precedens, precedens odwagi - kontynuował ukraiński prezydent.

- Nie słuchaliśmy tych, którzy mówili, że nasza obrona nie potrwa dłużej niż kilka dni. Zatrzymaliśmy rosyjską armię, która była nazywana drugą największą armią świata - zwrócił uwagę Zełenski.

Brutalna siła nie dyskutuje, lecz zabija na miejscu

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy

Prezydent Ukrainy stwierdził następnie, że "setki milionów cywilów" w świecie demokratycznym wywierają presję na swoje rządy, by te "ograniczyły lub wstrzymały relacje z agresorem, Rosją".

- Nawet mimo tego, że Rosja rozpoczęła wojnę na Ukrainie w 2014 roku, jesteśmy wdzięczni za to poparcie - podkreślił.

- Ale gdyby to stało się już wtedy, ta jedność, ta presja na rządy i firmy w imię wolności, czy Rosja rozpoczęłaby pełnowymiarową wojnę? Czy doszłoby do tych strat na Ukrainie i na świecie? Jestem pewien, że odpowiedź na to pytanie brzmi: "nie". Teraz widzimy, że świat słucha - podsumował Zełenski.

Zełenski wzywał światowych przywódców, by "zmienili swoje podejście" i "zaczęli reagować prewencyjnie" na działania Rosji.

- To jest naprawdę ten moment, w którym decyduje się czy brutalna siła będzie rządzić światem - powiedział prezydent Ukrainy.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraina musiała wycofać czołgi Abrams z linii frontu
Konflikty zbrojne
USA kupują broń dla Ukrainy wartą miliardy dolarów
Konflikty zbrojne
Francja chce chronić igrzyska greckim systemem obrony powietrznej. Wystąpiła o pożyczkę
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Front się sypie. Niespodziewana zdobycz najeźdźców
Konflikty zbrojne
Prezydent Władimir Putin zdradza plany Rosji wobec Donbasu