Szef ONZ spotkał się z uchodźcami z Ukrainy i wysłuchał ich historii.

- Pewna para opowiadała mi o bombie, która spadła na ich podwórko. Ludzie porzucili wszystko – powiedział Guterres dziennikarzom przed ośrodkiem dla uchodźców w stolicy Mołdawii, Kiszyniowie.

Guterres wcześniej pełnił funkcję wysokiego komisarza ONZ ds. uchodźców. Podczas swojej dwudniowej wizyty w Mołdawii, gdzie spotkał się z przywódcami państwa, zauważył, że ten mały naród przyjął najwięcej uchodźców proporcjonalnie do własnej populacji, liczącej około 2,6 mln osób.

Szef ONZ powiedział prezydent Mołdawii Mai Sandu,, że ONZ wzmocni swoje wsparcie dla jej kraju, aby pomóc mu poradzić sobie z kryzysem uchodźczym. Do Mołdawii, jednego z najbiedniejszych krajów Europy, uciekło ponad 450 tys. Ukraińców.

Przed wyjazdem z Mołdawii Guterres odwiedził także dom miejscowej rodziny goszczącej ukraińskich uchodźców, której podziękował za hojność w przyjęciu uciekających przed wojną.