Wiceprezydent USA zapowiedziała rozmieszczenie dwóch kolejnych baterii Patriot w Polsce. To jeszcze jeden, obok już 10 tys. amerykańskich żołnierzy stacjonujących nad Wisłą, sygnał, że Biały Dom będzie bronić naszego kraju, gdyby Kreml chciał doprowadzić do rozlania się konfliktu poza Ukrainę. Przy tak realnym zagrożeniu ze wschodu zastrzeżenia rządu do Bidena zeszły na dalszy plan.
Ale i Amerykanie potrzebują Polski jak nigdy dotąd. Nasz kraj stał się głównym centrum przerzutu broni USA i państw NATO dla Ukrainy. A to okazało się kluczowe dla powstrzymania inwazji: Pentagon uważa, że zginęło już w niej 5–6 tys. rosyjskich żołnierzy. Idąc za ciosem, Kongres uchwalił w czwartek rekordowy pakiet 13,6 mld dol. pomocy dla Ukrainy, z tego blisko połowa ma iść na wojsko.