W Mariupolu, okrążonym przez rosyjskie wojska, nie ma elektryczności, ogrzewania i dostępu do bieżącej wody. We wtorek, według zapewnień Rosjan, otwarty miał zostać korytarz humanitarny prowadzący z miasta w głąb Ukrainy. Ukraińska wicepremier informowała rano, że w kierunku Mariupola zmierza 30 autobusów, które mają ewakuować z miasta kobiety, dzieci i seniorów.
To kolejne doniesienia o łamaniu przez Rosjan zasad zawieszenia broni w związku z otwarciem korytarza humanitarnego w rejonie Mariupola. Strona rosyjska przekonuje z kolei, że zasady zawieszenia broni naruszają Ukraińcy, którzy uniemożliwiają w ten sposób mieszkańcom opuszczenie miasta.