Władze w Baku ogłosiły, że doszło do próby przerzucenia przez granicę między państwami grupy żołnierzy Armenii, którzy mieli zająć się rozpoznaniem i sabotażem na terytorium Azerbejdżanu.

W związku z tą próbą sześciu żołnierzy z Armenii miało zostać wziętych do niewoli.

Dzień wcześniej Azerbejdżan oskarżył Armenię o to, że jej żołnierze ostrzeliwali na pograniczu azerskich żołnierzy. Żołnierze z Azerbejdżanu mieli nie odpowiadać ogniem, w wyniku ostrzału nikt nie ucierpiał.

Do incydentów tych miało dojść między 24 a 26 maja, kilka dni po tym jak Armenia oskarżyła żołnierzy Azerbejdżanu o to, że ci naruszają jej terytorium przekraczając granicę między państwami.

Azerbejdżan odpierał te zarzuty podkreślając, że ruchy wojsk odbywają się na terytorium Azerbejdżanu.

Relacje między Armenią a Azerbejdżanem pozostają napięte od czasu ubiegłorocznego konfliktu w Górskim Karabachu, który zakończył się porażką sił ormiańskich i zajęciem części enklawy przez Azerbejdżan.

Mediacje w obecnym konflikcie granicznym między obydwoma krajami zaproponowała Rosja, którą z Armenią łączy sojusz wojskowy.

Bliskim sojusznikiem Azerbejdżanu jest z kolei Turcja.