Chrabota: Fortu Trump nie będzie

Joe Biden jako prezydent USA nie jest dla Polski złym rozwiązaniem. Stanowczy w sprawach relacji z Putinem, proeuropejski, szanujący sojusze, na dodatek przewidywalny.

Aktualizacja: 09.11.2020 13:50 Publikacja: 08.11.2020 18:49

Chrabota: Fortu Trump nie będzie

Foto: AFP

Fortu Trump raczej już nad Wisłą nie będzie. Ale pozwalam sobie podpowiedzieć naszej władzy, by nie startowała z podobną propozycją do prezydenta elekta. Oferta zbudowania w Polsce Fortu Biden byłaby nie tylko dowodem skrajnego oportunizmu, ale mogłaby przyszłego (zapewne) lokatora Białego Domu zirytować. To, co podobało się narcyzowi Trumpowi, w kręgach Bidena na pewno zostałoby uznane za niestosowne.

Tym bardziej że nowy prezydent naszego głównego sojusznika świetnie Polskę zna. Bywał tu wiele razy, odegrał ważną rolę w poszerzaniu NATO, a do Putina ma stosunek mniej celebrycki niż jego poprzednik. Dlatego nie boję się o kurs Stanów Zjednoczonych wobec Rosji. W ogóle nie boję się o relacje polsko-amerykańskie. Biden ma w swoim otoczeniu świetnych znawców problematyki środkowoeuropejskiej, jak choćby Madeleine Albright, która jest wypróbowaną przyjaciółką Polaków. Zapewne nie pojawi się na żadnym z eksponowanych stanowisk w nowej administracji, ale bez wątpienia będzie wpływową doradczynią Białego Domu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama