Jerzy Haszczyński: Polski pomnik, niemieckie wątpliwości

Czy ktoś z poszkodowanych przez Trzecią Rzeszę dożyje końca niemieckiej debaty o polskim pomniku w centrum Berlina?

Aktualizacja: 12.06.2020 06:13 Publikacja: 11.06.2020 13:42

Jerzy Haszczyński: Polski pomnik, niemieckie wątpliwości

Foto: Domena Publiczna

Czas leci, lada moment 81. rocznica wybuchu drugiej wojny światowej. Z okazji 80. wydawało się, że w prestiżowym miejscu niemieckiej stolicy powstanie to, co powinno być już dawno. Polski pomnik - przypominający zbrodnie na milionach i oddający hołd ofiarom z Polski. Nie powstał. Raz za razem dochodzą sprzeczne sygnały co dalej: będzie, nie będzie?

Teraz okazuje się, że może będzie, ale nie do końca polski. Pomysł wypracowany przez dwie instytucje opisały w tym tygodniu dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” i portal Deutsche Welle. Polega on z grubsza na tym, że plac w centrum stolicy dostanie nazwę 1 września 1939, będzie tam pomnik nawiązujący do tej daty (ukłon w stronę Polaków), ale i - dominujące w oczywisty sposób - centrum edukacyjne zajmujące się różnymi europejskimi ofiarami Trzeciej Rzeszy (wyraźne pokazanie Polakom, że niczym specjalnym się zbrodnie na nich nie wyróżniały).

Dostęp do artykułu wymaga aktywnej subskrypcji!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Komentarze
Artur Bartkiewicz: „Wara od Polski”. Takich słów premiera Donalda Tuska potrzebujemy
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Ryzykowne tweety Donalda Tuska. Czym grozi internetowa publicystyka premiera?
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Orędzie Szymona Hołowni. Marszałek Sejmu walczy o polityczny tlen
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Sondaż. Hołownia ma powody do zmartwień dziś. Jutro też nie rysuje się na różowo
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Zamach na Roberta Ficę. Upiorna symbolika po zabójstwie Jána Kuciaka