Bogusław Chrabota: Komisja Tuska do zbadania rosyjskich wpływów pracować będzie w cieniu

Powołana przez Donalda Tuska komisja ds. rosyjskich wpływów zgromadzi fachowców, a nie polityków. Ma służyć bezpieczeństwu państwa, nie bieżącej polityce. Oby nikt tego nie zepsuł.

Aktualizacja: 22.05.2024 06:09 Publikacja: 21.05.2024 17:34

Donald Tusk podkreśla, że komisja ds. zbadania rosyjskich wpływów nie ma na celu dublowania roli kom

Donald Tusk podkreśla, że komisja ds. zbadania rosyjskich wpływów nie ma na celu dublowania roli komisji śledczej.

Foto: PAP/Radek Pietruszka

A więc będzie komisja do spraw badania wpływów rosyjskich. Jednak nie kolejna parlamentarna komisja śledcza, do czego ostatnio przyzwyczajali nas rządzący. Tym razem będzie to komisja rządowa pracująca pod kierownictwem szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego, generała Jarosława Stróżyka, bez wątpienia fachowca. Mam nadzieję, że nie ostatniego w gronie maksymalnie kilkunastu osób, o których wspomniał Donald Tusk. Kandydatów do komisji będą wskazywali ministrowie rządu, więc przestrzeń do tego, by byli to ludzie kompetentni, jest spora.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Komentarze
Trump czy Zełenski: Tusk wybrał
Komentarze
Zełenski wraca z honorem, Trump pomógł Putinowi
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Wołodymyr Zełenski u Donalda Trumpa, czyli wielki tryumf Władimira Putina
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Ameryka Trumpa krzyczącego na Zełenskiego może być silna. Ale jest też mała
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: W PiS nikt nie będzie umierał za Morawieckiego i Mateckiego
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”