Jędrzej Bielecki: Polska mocno stawia na Bidena

„Pańska kampania wyborcza w 2020 roku była dla nas inspiracją” – zwrócił się w Białym Domu do Joe Bidena Donald Tusk. Mając u boku Andrzeja Dudę, powiązał tym samym populizm PiS i byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Polski premier jasno więc zadeklarował swoje preferencje.

Aktualizacja: 13.03.2024 14:16 Publikacja: 12.03.2024 23:08

Jędrzej Bielecki: Polska mocno stawia na Bidena

Foto: PAP/EPA/Jakub Szymczuk

Spotkanie polskiego prezydenta i premiera z przywódcą USA trwało we wtorek ledwie godzinę, z czego dla mediów otwarte było jedynie kilkanaście pierwszych minut. Po jego zakończeniu nie zorganizowano spotkania z udziałem prezydenta Joe Bidena: do krótkich wypowiedzi ograniczyli się jedynie Andrzej Duda i Donald Tusk.

Ale nawet te skąpe informacje odsłoniły fundamentalny zwrot w polskiej polityce zagranicznej. Wszystkie rządy wolnej Polski starały się unikać jasnego określenia swoich sympatii politycznych w Stanach Zjednoczonych, licząc, że sojusz polsko-amerykański jest równie drogi republikanom, jak i demokratom. Tylko PiS postawił bezkrytycznie na Donalda Trumpa, co przyniosło katastrofalne skutki.

Pozostało 80% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Komentarze
Jan Skoumal: Pocztówka z Głubczyc do szefowej niemieckich nacjonalistów
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Amerykański majstersztyk Beniamina Netanjahu. Przemowa w Kongresie Amerykanom się spodobała
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Roman Giertych ratuje koalicję. Znowu
Komentarze
Bartłomiej Sawicki: Nowe opłaty od emisji uderzą Polaków po kieszeni, bo rząd nie uczy się na błędach
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Krzykiem i przekleństwami prawa aborcyjnego się nie zmieni