O czym naprawdę mówi arcybiskup Michalik?

Nie mogę wyjść ze zdumienia. Po raz setny czytam słowa arcybiskupa Michalika wypowiedziane w środę we wrocławskiej katedrze i szukam w nich kontrowersji. I w przeciwieństwie do wielu kolegów dziennikarzy nie znajduję.

Publikacja: 17.10.2013 16:54

Tomasz Krzyżak

Tomasz Krzyżak

Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski Adam Burakowski

Pewnie zostanę zasypany lawiną komentarzy, że nic nie rozumiem, że próbuję arcybiskupa usprawiedliwiać, że nie dostrzegam problemu pedofilii w Kościele, itp. Trudno, muszę się z tym pogodzić. Ale najpierw przytoczę obszerną wypowiedź metropolity przemyskiego:

„Wiele się mówi o karygodnych nadużyciach dorosłych wobec dzieci, tego rodzaju zła nie wolno tolerować, ale nikt nie pyta o przyczyny. Żadna ze stacji telewizyjnych nie walczy z pornografią, z promocją fałszywej, egoistycznej miłości między ludźmi. Nikt nie upomina się za dziećmi cierpiącymi przez brak miłości rozwodzących się rodziców, a to są rany bolesne i długotrwałe".

Na razie wystarczy. W moim odczuciu nic kontrowersyjnego. Powiem więcej: sama prawda. W toczącej się w Polsce dyspucie o pedofilii rzeczywiście nikt nie pyta o przyczyny. Wiem, że są one różne – tak jak różni są ludzie. Ale, czy rzeczywiście nie jest tak, że pornografia pobudza seksualnie? Człowieka ze skrzywioną psychiką, który ma problem z własną seksualnością może skłonić do masturbacji, molestowania dziecka, gwałtu. Byle tylko zaspokoić popęd. Idźmy dalej. Czy dzieci, których rodzice się rozwodzą nie cierpią z tego powodu? Czy to nie zostawia śladów w ich psychice? Czy nie szukają miłości? W każdym przypadku odpowiedź będzie twierdząca. Doszukiwanie się w tych słowach arcybiskupa analogii z jego wypowiedzią sprzed tygodnia (za którą później przepraszał), że to dziecko prowokuje dorosłego jest po prostu nie na miejscu.

Dobrze, może kontrowersje są w dalszym ciągu cytowanej wyżej wypowiedzi: „Na naszych oczach następuje promocja nowej ideologii gender. Już kilkanaście najważniejszych uniwersytetów w Polsce wprowadziło wykłady z tej nowej i niezbyt jasnej ideologii, której programową radę stanowią najbardziej agresywne polskie feministki, które od lat szydzą z Kościoła i etyki tradycyjnej, promują aborcję i walczą z tradycyjnym modelem rodziny i wierności małżeńskiej".

I znów mam kłopot. Ideologia gender promuje związki między osobami tej samej płci – to fakt bezsporny. Jest obecna w programach uniwersyteckich niemal wszystkich uczelni w Polsce. Każdy kto choć trochę obserwuje życie publiczne w kraju z łatwością zauważy, że w jej promocję włączają się feministki, które m.in. ostro walczą o prawo do aborcji. To wszystko dzieje się wokół nas. Trzeba być ślepym, by tego nie widzieć.

Arcybiskup Michalik znów dostał. Z każdej strony popłynęły głosy oburzenia. Na co? Doprawdy nie wiem. Mogę się tylko domyślać, że w środowisku dziennikarskim – do którego i ja należę – zadziałał mechanizm kuli śniegowej. To u nas dość częste. Niestety ostatnio zbyt częste. Ktoś coś słyszał, nie doczytał albo odczytał po swojemu i robi dym. Kolejna osoba bez zastanowienia powtarza dalej, dalej i dalej. Jak ma być kontrowersja, to będzie. Znajdziemy ją między wierszami. Przecież i tak każdy doskonale wie, że arcybiskup Michalik tak naprawdę mówi inaczej niż myśli...

Pewnie zostanę zasypany lawiną komentarzy, że nic nie rozumiem, że próbuję arcybiskupa usprawiedliwiać, że nie dostrzegam problemu pedofilii w Kościele, itp. Trudno, muszę się z tym pogodzić. Ale najpierw przytoczę obszerną wypowiedź metropolity przemyskiego:

„Wiele się mówi o karygodnych nadużyciach dorosłych wobec dzieci, tego rodzaju zła nie wolno tolerować, ale nikt nie pyta o przyczyny. Żadna ze stacji telewizyjnych nie walczy z pornografią, z promocją fałszywej, egoistycznej miłości między ludźmi. Nikt nie upomina się za dziećmi cierpiącymi przez brak miłości rozwodzących się rodziców, a to są rany bolesne i długotrwałe".

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Broń atomowa na Białorusi to problem dla Aleksandra Łukaszenki, nie dla Polski
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: PiS nie skończy jak SLD. Rozliczenia nie pogrążą Kaczyńskiego