Reklama

Łączy ich złość

Koniec świata – Paryż i Marsylia o futbolu mówią jednym głosem. To tak jakby na stadionie Widzewa ktoś z Łodzi zaśpiewał „Ja kocham Legię".

Publikacja: 13.04.2015 20:34

Mirosław Żukowski

Mirosław Żukowski

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Między Olympique i PSG jest wojna, były w niej trupy, stadion Parc des Princes długo był zamknięty dla kibiców z Marsylii, a na Stade Velodrome widziałem napisy: „Psom i paryżanom wstęp wzbroniony".

Tymczasem kilka dni temu oba kluby wydały identyczne komunikaty, z których wynika, że solidarnie, do końca sezonu bojkotują Canal+, ponieważ kamery i mikrofony tej stacji wychwyciły to, co mówili o sędziach Zlatan Ibrahimović (PSG) i Dimitri Payet (Olympique). Ten pierwszy przy okazji nazwał Francję gównianym krajem, za co został zdyskwalifikowany i nie zagra w czterech ligowych meczach (Payeta odsunięto od dwóch).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Bogusław Chrabota: Karol Nawrocki szybko zrezygnował z próby udawania dobrotliwego ojczulka narodu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Karol Nawrocki składa przysięgę i idzie się bić, zwołując pisowskie wojsko
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Karol Nawrocki chce być alternatywnym premierem. Rząd ma problem
Komentarze
Po pożegnalnym orędziu Andrzeja Dudy: Jeszcze za jego prezydenturą zatęsknimy
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Nie ma wolności bez odpowiedzialności. Wie o tym każdy liberał
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama