Upały i burze. Ostrzeżenia przed niebezpieczną pogodą

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia trzeciego stopnia przed burzami dla województw pomorskiego i kujawsko-pomorskiego.

Ekstremalną pogodą zagrożona zachodnia część kraju

Natomiast ostrzeżeniami drugiego stopnia są objęte województwa zachodnio-pomorskie, lubuskie, dolnośląskie, opolskie, śląskie łódzkie oraz cześć mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego.

Według prognoz, w niektórych rejonach może wiać z prędkością do 115 km/h. Co więcej, mogą się również pojawić trąby powietrzne, a także opady gradu.

Czytaj więcej

Biura Podróży

Taki upał? Odwołuję wyjazd z biurem podróży! - Nie tak szybko - mówią prawnicy

W tym roku pogoda na południu Europy zaskoczyła wysokimi temperaturami wcześniej niż zazwyczaj. M...

Alerty zostały wydane również w związku z upałami. W północnej i centralnej części kraju wydane zostały ostrzeżenia pierwszego stopnia. Na południu są to natomiast ostrzeżenia stopnia drugiego. "Dzisiaj upalnie, temperatura maksymalna od 25°C nad morzem do 35°C na południu kraju" - czytamy w komunikacie Instytutu. 

Według synoptyków burze mają się pojawić od godziny 14. "Miejscami burzom będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 30 mm do 50 mm, oraz porywy wiatru do 120 km/h, lokalnie grad" - czytamy we wpisie opublikowanym przez IMGW.

"Burze wystąpią w zachodniej i centralnej części Polski. Miejscami charakteryzować się będą gwałtownym przebiegiem zjawisk towarzyszących. Pierwsze burze pojawią się już w godzinach rannych na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej. Burze te przyniosą opadu deszczu o wydajności do 15 mm i silniejsze porywy wiatru do 65 km/h. W godzinach popołudniowych rozpocznie się właściwy rozwój zjawisk burzowych w pasie od woj. zachodnio-pomorskiego przez zachodnią Wielkopolskę, po Dolny Śląsk. Szczególnie podwyższone ryzyko burz superkomórkowych zaznacza się na północy kraju' - napisano w opisie do wydanego ostrzeżenia. 

Alerty do mieszkańców 11 województw w związku z ryzykiem gwałtownej pogody rozesłało RCB, czyli Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Zaleca ono między innymi aby: