Według ulotki Arechin, to lek pierwotniakobójczy, który znosi ostry atak malarii, pełzaka czerwonki i lamblii jelitowej. Ma też działanie przeciwzapalne.
Czytaj także: Przez koronawirusa spadną zyski alkoholowych gigantów?
Didier Raoult, kierownik prestiżowego Instytutu Chorób Zakaźnych i Tropikalnych w Marsylii Raoult, światowej klasy specjalista od wirusów i chorób zakaźnych, poinformował AFP o odkryciu chińskich naukowców.
Raoult powołuje się na badania trzech chińskich naukowców, które zostały opublikowane przed tygodniem w piśmie branżowym "BioScience Trends". Biolodzy opisali badania kliniczne z udziałem ponad 100 pacjentów. Leczenie Chlorochiną okazało się skuteczniejsze niż leczenie innych grup chorych innymi preparatami. Niestety naukowcy z Uniwersytetu w Qingdao nie podali żadnych konkretnych danych.
Gdyby okazało sie, że faktycznie lek na malarie skutecznie zwalcza COVID-19, to byłaby to doskonała informacja - uważa Didier Raoult. Lek jest tani i powszechnie dostępny.