Reklama

E-sklepy przegrywają walkę o portfele klientów

Motorem rozwoju sprzedaży w internecie są dziś platformy w rodzaju Allegro, eBay czy Amazona. Mają już połowę rynku, ale zagarniają go coraz więcej.

Aktualizacja: 09.08.2018 06:41 Publikacja: 08.08.2018 21:00

E-sklepy przegrywają walkę o portfele klientów

Mimo ogólnego boomu na rynku internetowym duzi sprzedawcy stale pogłębiają swoją przewagę nad mniejszymi rywalami – wynika z raportu brytyjskiej firmy badawczej Planet Retail, do którego dotarła „Rzeczpospolita".

Czytaj także: Przyszłość e-zakupów to handel bez sklepów internetowych

Wynika z niego, że obecnie platformy typy marketplace, jak Amazon, eBay czy Allegro, odpowiadają już za 50 proc. e-handlu. Jednak to dopiero początek, ponieważ według prognoz analityków właśnie takie serwisy będą odpowiadały za rozwój branży. Podczas gdy udział e-sklepów zwiększy się jedynie o 1 pkt proc., tak samo jak tzw. sprzedawców wielokanałowych, to platformy zdobędą kolejne 5 proc. rynku, a ich udział w e-handlu zbliży się do poziomu 60 proc.

Polska na podium

Dane dotyczą całego świata, ale w większości państw taki scenariusz już się materializuje. W Polsce zdecydowanym liderem rynku jest Allegro, w USA i wielu innych krajach to Amazon, w Chinach prowadzi z kolei grupa Alibaba. Dodatkowo analitycy Planet Retail umieścili Polskę obok Indonezji i Meksyku w grupie państw ze zdecydowanie największym potencjałem rozwoju rynku.

Reklama
Reklama

– To wciąż relatywnie niewielkie rynki pod względem wydatków internetowych, ale z dużym odsetkiem użytkowników smartfonów i ogólnie silnym rynkiem handlu detalicznego – podają w raporcie analitycy Planet Retail.

Firmy już się na taki rozwój wypadków drobiazgowo przygotowują. – Mamy ponad 100 tys. profesjonalnych sprzedawców, to trzy razy więcej, niż wynosi liczba sklepów internetowych, co pokazuje naszą skalę działania – mówi Paweł Klimiuk, rzecznik grupy Allegro.

Faktycznie według szacunków wywiadowni Bisnode Polska na koniec stycznia 2018 r. zarejestrowanych było nieco ponad 29,1 tys. e-sklepów, z czego co trzeci był firmą zawieszoną, nieprowadzącą de facto działalności. Mimo to w ostatnich pięciu latach liczba rejestracji tego typu podmiotów wzrosła o 34 proc., z 21,7 tys. w 2013 r. do 29,1 tys. na koniec stycznia 2018 r.

Allegro zwraca też uwagę, że w erze boomu mobilnego docieranie w ten sposób do klienta to dla sprzedawcy największe wyzwanie. – Działanie na platformie oznacza, że to ona przejmuje tego typu obowiązki. To same korzyści dla sprzedawców, dodatkowo ich oferty są wyżej pozycjonowane w wyszukiwarkach – dodaje Paweł Klimiuk.

Allegro podaje, że obecnie już ponad 50 proc. ruchu klientów na stronie generują użytkownicy z urządzeń mobilnych.

Również Amazon umacnia się w Polsce, choć prowadzi tu przede wszystkim centra logistyczne, a polscy klienci kupują głównie przez niemiecki serwis. – W ramach usługi „sprzedawaj na Amazon" przedsiębiorcy otrzymują dostęp do kilkuset milionów klientów Amazona na świecie. Naszym zadaniem jest natomiast, by proces dotarcia do tak dużej liczby osób był możliwie najprostszy – mówi Marzena Więckowska, rzecznik Amazona w Polsce.

Reklama
Reklama

Sprzedawcy mogą nie tylko sprzedawać przez serwis, ale mogą też skorzystać z pełnej obsługi logistycznej. – Współpracuje z nami już ponad 7,2 tys. przedsiębiorców z całej Polski. Mamy nadzieję, że liczba ta będzie rosła – dodaje.

Koncern z Seatlle rozwija się na świecie jak burza, według analityków w ciągu roku jego giełdowa wartość powinna przekroczyć bilion dolarów. Zdaniem Dana Ivesa z GBH Insights będzie to możliwe głównie dzięki rosnącej popularności programu Amazon Prime, jak również szybko rosnącej sprzedaży usług wokół urządzenia Echo.

Nie tylko zalety

– To na stronach takich jak eBay czy Allegro rodził się handel elektroniczny, a platformy były internetowymi odpowiednikami centrum handlowego. Ich główną zaletą jest to, że przy stosunkowo niskich nakładach dają dostęp do wielu odbiorców. Także z innych państw – mówi Wojciech Stramski, prezes Lab4Motion.

Jednak działanie na platformie to nie tylko pozytywy. – Na takiej platformie najważniejszym kryterium zakupowym jest cena. To ona w głównej mierze determinuje decyzje zakupowe. W momencie, gdy dany sprzedawca nie chce, by to cena była głównym determinantem i będzie dążył do podniesienia lojalności klientów, lepszym rozwiązaniem jest własna witryna. Oczywiście można korzystać z usług platform zewnętrznych, ale bardziej do pozyskiwania ruchu do sklepu – uważa Wojciech Stramski.

Mają one znaczenie w przypadku nowych klientów – znana marka platformy daje im większe bezpieczeństwo.

– Platformy starają się eliminować nieuczciwych dostawców. Nie liczyłabym jednak na bardzo duże zwyżki wynikające jedynie z podnoszenia bezpieczeństwa. To ważny, ale niejedyny czynnik wpływający na rozwój e-commerce – mówi Jolanta Tkaczyk, ekspert ds. zachowań konsumenckich z Akademii Leona Koźmińskiego.

Reklama
Reklama

Polacy ruszyli na e-zakupy

Według ostatniej edycji badania firmy Gemius dla Izby Gospodarki Elektronicznej już 56 proc. internautów choć raz zrobiło w sieci zakupy. Wynika z niego również, że to ubrania i dodatki są w e-sklepach najchętniej wybieranymi kategoriami produktów. Wskazało je aż 64 proc. badanych, ten sektor systematycznie zyskuje w kolejnych edycjach badania. Wspomniana kategoria wygrywa również, jeśli chodzi o produkty poszukiwane przez Polaków w zagranicznych sklepach czy platformach, wskazało ją 52 proc. osób kupujących transgranicznie, co trzeci ankietowany w tej grupie wskazał na kosmetyki i perfumy. Z kolei jeśli chodzi o zakupy krajowe, 54 proc. Polaków sięga do e-sklepów również po książki, płyty i filmy, zaś 51 proc. wskazało bilety do kina i teatru. Z raportu wynika, że 37 proc. kupujących w sieci deklaruje, że planuje zakup produktów i usług związanych z podróżami i rezerwacjami.

Łukasz Szczepański, prezes Merlin Group

Na globalnym rynku platform marketplace widzimy szybki wzrost tych wyspecjalizowanych kosztem ogólnych graczy, których wzrost zwalnia. To ciekawy model w przypadku dóbr wirtualnych, gdzie nie ma problemów logistycznych. Jednak w handlu towarami fizycznymi właściciel platformy musi polegać na sprawności logistycznej sprzedawców, co może być źródłem skarg klientów. Dla dużych sklepów sprzedaż na platformach marketplace na rodzimym rynku nie daje istotnej wartości, głównym beneficjentem tej relacji jest marketplace, który zatrzymuje klienta. Lepszym rozwiązaniem jest budowa swoich marek i przywiązywanie do nich klientów.

Handel
Swatch odpowiada Donaldowi Trumpowi na cła nowym zegarkiem
Handel
Akcyzowa zabawa w kotka i myszkę z fiskusem
Handel
Kurs LPP blisko historycznego szczytu. Sceptyczka podniosła wycenę
Handel
Miliardy na znane marki, czyli ABG buduje masę przed IPO
Handel
Donald Trump wzywa UE do nałożenia 100-proc. ceł na Chiny i Indie
Reklama
Reklama