Reklama

Obniżki to za mało, sezon może być kiepski

W krajach anglosaskich od 26 grudnia, a w Polsce dzień później rozpoczynają się oficjalnie posezonowe obniżki. Nikt nie liczy na wielkie zainteresowanie

Publikacja: 26.12.2022 09:38

Obniżki to za mało, sezon może być kiepski

Foto: MARIO TAMA

W krajach zachodnich, gdzie sezon wyprzedaży ma jasno określone prawnie ramy czasowe, wyprzedaże z reguły przyciągają więcej uwagi. W USA, Wielkiej Brytanii czy Australii rozpoczyna się on od Boxing Day czyli 26 grudnia. Trwa zaś zazwyczaj ok. 2-3 tygodni, przeceny są stopniowo pogłębiane.

W Polsce nie ma przepisów regulujących od kiedy obniżki się zaczynają, w efekcie sklepy używają tego hasła w zasadzie cały rok, choć ma to zazwyczaj niewiele wspólnego z realną wyprzedażą. Tegoroczne prognozy dla państw zachodnich są dość optymistyczne. Australijskie organizacje handlowców spodziewają się obrotów wyższych o 7,9 proc. co w efekcie ma przynieść wydatki konsumentów na poziomie 23,5 mld dol. Jednak już w USA wstępne dane wskazują, że obroty w sezonie przedświątecznym są niższe o ok 5 proc. niż w 2021 r. co pokazuje, że także w sezonie wyprzedaży nie ma co liczyć na wielkie żniwa. 

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Handel
Carrefour może zniknąć z Polski. Ruszyła sprzedaż handlowego giganta
Handel
Allegro zaskakuje wynikami. Poprzeczka idzie w górę
Handel
Rosja i Indie utworzą strefę wolnego handlu. To pomysł Kremla
Handel
Cła Trumpa uderzają w luksus. Swatch podnosi ceny zegarków nawet o 15 procent
Reklama
Reklama