Na przełomie czerwca oraz lipca ruch klientów na stacjach Orlenu spadł jedynie 0,2 proc., podczas gdy pozostali gracze na rynku ponieśli stratę na poziomie nieco ponad 7 proc. - wynika z obserwacji zachowań 347,5 tys. konsumentów, którzy odwiedzili łącznie ponad 4,5 tys. stacji paliw w Polsce. Badanie przygotowały firma technologiczna Proxi.cloud i platforma analityczno-badawcza UCE Research.
– Akcja największej sieci stacji paliw w Polsce przyniosła jej wymierne korzyści w postaci zwiększonego ruchu względem konkurencji. Dlatego wniosek o pozytywnym wpływie promocji na wizyty na Orlenie jest jak najbardziej słuszny – mówi Adam Grochowski, jeden ze współautorów badania z Proxi.cloud.
Analitycy z UCE Research podkreślają, że dzięki zestawieniu wyników Orlenu i konkurencji widać, iż wakacyjna promocja lidera rynkowego wpłynęła na utrzymanie liczby wizyt na stacjach, pomimo niekorzystnych warunków ekonomicznych. W przypadku koncernu spadek ruchu był o 6 pkt. proc. mniejszy niż na całym rynku.
– Niedługo po wprowadzeniu promocji Orlenu konkurencyjne stacje zaproponowały konsumentom inne rabaty. Jednak w związku z tym, że lider rynkowy jako pierwszy odebrał ruch konkurencji i obronił się przed znacznymi spadkami wizyt na stacjach, obecnie wciąż jest na wygranej pozycji – mówi Mateusz Chołuj, szef zespołu analitycznego Proxi.cloud. - Niemniej w czasach szalejącej inflacji trzeba non stop zabiegać o klienta. Konkurencja między stacjami paliw będzie coraz ostrzejsza, na czym oczywiście najbardziej skorzystają konsumenci - dodaje.
– Wraz ze wzrostem cen paliw część Polaków decyduje się na ograniczenie podróży czy wybiera transport publiczny. Jak widać, stacje benzynowe mogą ograniczyć odpływ klientów poprzez właściwe akcje promocyjne skierowane do klientów indywidualnych. Promocja Orlenu jest tego najlepszym przykładem, który przyniósł spółce wymierne korzyści – dodaje Adam Grochowski.