Vistula Group w maju wypracowała 55,1 mln zł przychodów, czyli o 15,6 proc. więcej niż rok temu. To tempo zbliżone do notowanego w poprzednich miesiącach – narastająco od początku roku skonsolidowane przychody firmy urosły o 15,8 proc., do 219,6 mln zł. Tempo wzrostu przychodów jest też wyraźnie wyższe od przyrostu powierzchni handlowej - Vistula zaczęła od majowego raportu podawać zmianę stanu sieci. Łącznie powierzchnia grupy na koniec maja wyniosła 28,3 tys. mkw., czyli była o 7,3 proc. większa niż rok temu.

Maj to jeden z najważniejszych miesięcy w pierwszej części roku dla firm z branży. Segment odzieżowy (marki Vistula, Wólczanka, Deni Cler) wypracował 31,4 mln zł przychodów detalicznych, co oznacza wzrost o 17,5 proc. To tempo nieco niższe niż w ostatnich miesiącach – narastająco od początku roku przychody biznesu odzieżowego wzrosły o 19,5 proc., do 122,6 mln zł.

Jeszcze ważniejszy maj jest dla segmentu jubilerskiego (marka W.Kruk), bywa nawet nazywany „małym grudniem" i jest drugim najważniejszym miesiącem w roku. Okazał się udany i przychody tego biznesu wzrosły w maju o 14 proc., do 20,2 mln zł. Jednak to tempo niższe niż narastające od początku roku (18,8 proc., do 81,9 mln zł).