Gdy w 2014 r. pojawiła się informacja iż amerykański Amazon rozważa wprowadzenie dostaw zakupów do klientów za pomocą dronów większość czytających raczej z powątpiewaniem postukała się w czoło.

Krytycy pomysły podnosili kwestie prawne (drony w wielu miastach muszą mieć specjalna zgodę na loty) – w Warszawie choćby w wielu dzielnicach z racji bliskości lotniska jest to zupełnie niemożliwe.

Okazuje się jednak, że potencjał w takiej usłudze drzemie. Chińska grupa Alibaba ogłosiła bowiem, że rozpoczyna testy dostaw za pomocową dronów do klientów w Pekinie, Szanghaju i Guangzhou. W pierwszym rzucie takie szczęście spotka 450 osób, które dokonają zakupu w jednym z serwisów grupy – Taobao,com. Czy chodzi faktycznie o sprawdzenie nowej usługi czy tylko promocję zakupów w serwisach Alibababy, tego długo jeszcze nie będzie wiadomo. Według zapowiedzi firmy dostawy w tym systemie maja być realizowanego tego samego dnia co została zawarta transakcja. Partnerem przy testach będzie firma kurierska Shanghai YTO Express.

Chińskie władze również wielokrotnie w kontekście dronów podnosiły wątpliwości co do chociażby kwestii bezpieczeństwa, nie wiadomo więc jak Alibaba chce walczyć z takimi trudnościami. Amazon po zapowiedziach już do tematu nie wrócił, nie wiadomo czy nadal nad projektem mobilnych dostaw pracuje, czy został on już porzucony jak wiele innych nowatorskich idei, które powstały w siedzibie firmy w Seattle.