Youtuberzy wymyślili sobie nową zabawę – chowają się w sklepach Ikea na noc i nagrywają swoje przeżycia. Wszystko zaczęli dwaj młodzi Belgowie chowający się za pseudonimem Bakuna Fatata, którzy swoją noc w Ikei nagrali i opublikowali na Youtube pod szczerym tytułem „Noc dwóch idiotów w Ikei". W rezultacie już mają już ponad 2 miliony odtworzeń. Z kolei specjalizujący się w nocnych wypadach młodzi Brytyjczycy Carnage i LordOmar szybko zdobyli 2,5 miliona odtworzeń swojego nagrania z nocnych wyczynów w Ikei, które skończyło się schwytaniem duetu przez ochronę.
Moda na noc w Ikei szybko rozprzestrzeniła się na cały świat – przypadki takie odnotowano w Kanadzie, Holandii, Szwecji, Japonii, Australii czy w Polsce. Wszyscy dobrze się bawią, oprócz Ikei, która prosi, by przestano narażać się na problemy nielegalnie zostając na noc w jej placówkach.
- Doceniamy zainteresowanie naszą firmą i chcemy tworzyć atmosferę dobrych doświadczeń i zabawy w sklepach Ikea. Jednak bezpieczeństwo naszych pracowników i klientów jest dla nas najwyższym dobrem, dlatego nie możemy pozwolić na nocowanie w naszych sklepach – powiedział BBC rzecznik Ikei.
Młodzi youtuberzy mają swoje metody na to, by zostać na noc w sklepie. Zazwyczaj chowają się w szafach przed zamknięciem i przed otwarciem. W nocy poruszają się po sklepie ostrożnie, by nie wzbudzać czujników ruchu. Powód, dla którego to robią jest prosty – chcą zrobić coś szalonego.
Szwedzka policja sugeruje, że na całym świecie mogło się odbyć nawet 1300 dzikich nocowań w sklepach Ikei. Firma uważa jednak, że takich przypadków było znacznie mniej. W samej Szwecji potwierdza tylko 4 przypadki na 20 sklepów.