Europa silna lokalną społecznością

Samorządy powinny mieć więcej autonomii, w tym finansowej – wskazywali uczestnicy sesji otwierającej II Europejski Kongres Samorządów.

Publikacja: 05.04.2016 21:00

Obawiam się, że w Europie nasila się tendencja centralizacji decyzji i silnej pozycji rządów – mówił

Obawiam się, że w Europie nasila się tendencja centralizacji decyzji i silnej pozycji rządów – mówił moderator dyskusji Jan Rokita

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Czy samorządy są fundamentem, na którym funkcjonuje wolne i demokratyczne społeczeństwo? Czy samorządowcy mogą zmieniać świat w dobie globalizacji i kryzysu Europy? Na takie pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy debaty „Samorządy – w poszukiwaniu fundamentów przyszłości".

– Świat się zmienia, władze lokalne się zmieniają, zmieniają się też oczekiwania mieszkańców – mówił Emil Boc, b. premier Rumunii, a obecnie prezydent miasta Kluż-Napoka. – Ale pomyłką byłaby próba odpowiadania na wyzwania przyszłości poprzez stosowanie instrumentów przeszłości. Europa dziś żyje od kryzysu do kryzysu, od Grexitu do Brexitu, od kryzysu uchodźców po zagrożenie terroryzmem. Europę trzeba zbudować od nowa, ale nie zaczynając od dachu, czyli unijnych instytucji, tylko od dołu, przez społeczności lokalne – podkreślał.

Jego zdaniem trzy kluczowe elementy tych zmian to inteligentne miasta, demokracja partycypacyjna i jakość życia mieszkańców. Podkreślał, że koncepcja inteligentnego miasta pozwala nie tylko lepiej zarządzać praktycznie każdą dziedziną życia, ale też ma za zadanie poprawiać relacje na linii władza–mieszkańcy. Równie istotna jest demokracja partycypacyjna, które daje możliwości zaangażowania się mieszkańców w proces podejmowania decyzji nie tylko w formie oddawania głosu w wyborach. Najlepszym sposobem budowania takiej demokracji są budżety partycypacyjne, w ramach których ludzie decydują o konkretnych wydatkach lokalnych.

Te dwa elementy są kluczem do trzeciego – podnoszenia jakości życia mieszkańców. – Dziś każdy może porównywać i pytać, dlaczego w innym mieście coś jest możliwe, a w moim nie. Wysoki standard życia to rdzeń działań władz lokalnych – przekonywał Boc.

Z taką receptą na przyszłość w pełni zgodziła się Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa. – Wyzwania przed Krakowem są ogromne, dlatego kilka lat temu zastanowiliśmy się, co możemy poprawić w funkcjonowaniu samorządu. Uznaliśmy, że priorytetem jest działanie wspólne z mieszkańcami – opisywała Koterba. Dlatego dzisiaj kluczowe decyzje są podejmowania po konsultacjach (dobrym przykładem jest odwołanie starań o organizację zimowej olimpiady po decyzji mieszkańców w referendum), powstało Centrum Dialogu Społecznego, a budżet obywatelski z roku na rok rośnie.

Joakim Larsson, przewodniczący parlamentu Zachodniego Regionu Götaland, podkreślał, że Szwecja może się pochwalić silnym społeczeństwem obywatelskim dzięki zaufania do władz lokalnych. – Jesteśmy z różnych opcji politycznych, ale mieszkańcy wierzą, do to samorząd zna najlepiej ich potrzeby i potrafi najlepiej na nie odpowiadać – mówił Larsson. Jego zdaniem niezależność samorządów w Europie powinna być wzmacniania, ale powinno iść za tym także ich wzmocnienie w kwestiach finansowych. – Jeśli z poziomu krajowego nie płyną wystarczające środki, władze lokalne nie mogą działać adekwatnie do potrzeb, co podważa zaufanie do nich – wytykał Larsson.

Zdaniem Lilyany Pavlovej, minister rozwoju regionalnego Bułgarii, fundamentem przyszłości samorządów jest dbanie o zrównoważony rozwój regionalny. – Nasze najbiedniejsze regiony są 300 razy biedniejsze niż Londyn i 25 razy biedniejsze niż stolica Bułgarii – mówiła minister. – Dlatego wdrożyliśmy własne pomysły, jak je wspierać. To środki finansowe, ale też inteligentne strategie zarządzania – podkreśliła.

– Cieszy mnie państwa optymizm, wiara w pogłębianie decentralizacji, zwiększanie autonomii samorządów i możliwości budowania Europy od podstaw – skomentował Jan Rokita, moderator debaty. – Obawiam się jednak, że w Europie czy niektórych państwach nasila się tendencja odwrotna, centralizacji decyzji i silnej pozycji rządów – dodał.

II Europejski Kongres Samorządów, 5-6 kwietnia 2016, www.forum-ekonomiczne.pl

Czy samorządy są fundamentem, na którym funkcjonuje wolne i demokratyczne społeczeństwo? Czy samorządowcy mogą zmieniać świat w dobie globalizacji i kryzysu Europy? Na takie pytania starali się odpowiedzieć uczestnicy debaty „Samorządy – w poszukiwaniu fundamentów przyszłości".

– Świat się zmienia, władze lokalne się zmieniają, zmieniają się też oczekiwania mieszkańców – mówił Emil Boc, b. premier Rumunii, a obecnie prezydent miasta Kluż-Napoka. – Ale pomyłką byłaby próba odpowiadania na wyzwania przyszłości poprzez stosowanie instrumentów przeszłości. Europa dziś żyje od kryzysu do kryzysu, od Grexitu do Brexitu, od kryzysu uchodźców po zagrożenie terroryzmem. Europę trzeba zbudować od nowa, ale nie zaczynając od dachu, czyli unijnych instytucji, tylko od dołu, przez społeczności lokalne – podkreślał.

Gospodarka
Lepsza codzienność: Polacy uważają, że UE zmienia ich życie osobiste
Gospodarka
Tomasz Gajderowicz, Instytutu Badań Edukacyjnych: Erasmus pomógł zrobić z nas euroentuzjastów
Gospodarka
Dobre dwie dekady dla Polski w UE. Kolejne też będą sukcesem?
Gospodarka
Na ile lat wojny wystarczy Ukrainie konfiskata wszystkich rosyjskich aktywów
Gospodarka
Francja zachowała niższy rating, inwestorów to nie zniechęca
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO