Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 18.09.2025 18:19 Publikacja: 04.05.2022 21:18
Foto: Bloomberg
Wierzyciele Rosji dostali na swoje konta łącznie 650 mln dol., które Federacja Rosyjska była im winna za obligacje oraz odsetki zapadające miesiąc temu. Co prawda spłata ta nastąpiła z opóźnieniem, ale w granicach upływającego w środę 30-dniowego okresu karencji. Oznacza to, że Rosji nie można jeszcze uznać pod względem technicznym za bankruta.
Duże opóźnienie spłaty długu było skutkiem tego, że na początku kwietnia Departament Skarbu USA zablokował państwu rosyjskiemu możliwość korzystania z kont posiadanych przez nie w bankach amerykańskich. Rosja zaproponowała po tym wierzycielom, że spłaci ich w rublach, ale spotkała się z brakiem zainteresowania tą propozycją, której spełnienie mogłoby zostać uznane za bankructwo. Ostatecznie władze rosyjskie zdecydowały się na to, by spłacić inwestorów dolarami znajdującymi się w tej części rezerw walutowych, która była trzymana w kraju i nie została zamrożona przez zachodnie rządy.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Królewskie powitanie, królewskie apartamenty, wystawne przyjęcie. Tak Brytyjczycy powitali i potraktowali w Lond...
Ukraina potrzebuje 120 mld dolarów na kolejny rok obrony przed Rosją. Połowę tej kwoty musi znaleźć za granicą....
Polska zajęła 39. miejsce w tegorocznej edycji Globalnego Rankingu Innowacyjności publikowanego przez Światową O...
Izrael działa zgodnie z prawem międzynarodowym – deklaruje Bosmat Baruch, rzeczniczka prasowa Ambasady Izraela w...
Nikt ci tyle nie da, ile polityk obieca – mówi stare powiedzenie. Jakże prawdziwe tu, na terenach popowodziowych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas