Aktualizacja: 16.01.2021 09:00 Publikacja: 16.01.2021 08:52
Foto: AdobeStock
Podczas piątkowej widekonferencji prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński ocenił, że obawy o nadmierny wzrost inflacji w Polsce są nieuzasadnione. Jeśli już, to grozi nam inflacja zbyt niska.
- Nie rozumiem, skąd ogromne zaniepokojenie obserwatorów rzekomą groźbą wybuchu inflacji. Żadne dane tego nie potwierdzają. Ani perspektywy rozwoju gospodarczego, ani kształtowanie się cen światowych, ani dynamika płac i kształtowanie się sytuacji wewnętrznej. Jest wprost przeciwnie: zaniepokojenie można mieć przeciwnym trendem – powiedział prezes NBP przypominając, że strefa euro boryka się z zagrożeniem deflacją.
Mam wrażenie, że Trump i jego nadworny błazen Elon Musk traktują świat jak jakąś grę komputerową. Zanim prezydent USA zorientuje się, że jest inaczej, może narobić wielu szkód – mówi Marek Belka, były premier i prezes NBP.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
Administracja Trumpa rozważa wprowadzenie 10-proc. ceł na towary z UE. Taki ruch mógłby wepchnąć strefę euro w recesję. Przykład zmiany planów wobec Kanady i Meksyku pokazuje jednak, że prezydenta USA da się obłaskawić.
Czy Unia Europejska potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo, nie tracąc na konkurencyjności i otwartości na świat? Polska prezydencja w Radzie UE może pomóc w wyznaczeniu nowego kursu dla wspólnoty
Amerykański prezydent Donald Trump zaskoczył inwestorów, dokonując szybszych i większych podwyżek ceł, niż się spodziewali. Teraz zaczynają liczyć, jak ta decyzja może wpłynąć na zyski spółek giełdowych.
Prawie dwa tygodnie po tym, jak Donald Trump zaapelował do zatrudnionych w administracji państwowej, by skorzystali z programu dobrowolnych odejść, zorientowano się, że był to wielki błąd.
Stopy procentowe pozostają bez zmian - zdecydowała w środę Rada Polityki Pieniężnej. Główna stopa NBP to wciąż 5,75 proc.
Od 10 lat Amerykanie nie byli w tak optymistycznych nastrojach wobec gospodarki Stanów Zjednoczonych oraz rynku akcji. Mają coraz większe nadzieje na spadek inflacji i kosztów pożyczek niż w czasie pierwszej prezydentury Donalda Trumpa – wykazał najnowszy sondaż Gallupa.
A jednak wojna celna. Można się było tego spodziewać. Po tym, jak Donald Trump ogłosił karne taryfy celne dla Meksyku i Kanady, bezpośredni sąsiedzi Stanów Zjednoczonych zapowiedzieli podobne kroki ze swojej strony. A prawidła ekonomii są nieubłagane, Trump będzie musiał się zmierzyć z dezaprobatą własnych wyborców.
Ceny bananów w Rosji poszybowały o 96 procent więc do akcji wkroczyła rosyjska nauka. Uczeni ogłosili, że w rok wyhodują w Rosji banany i to taniej niż teraz kosztuje ich import z Ekwadoru.
Japonia planuje uwolnić część swoich zapasów ryżu przeznaczonych do użytku awaryjnego w odpowiedzi na rekordowy wzrost cen tego zboża. Rząd omówi sprzedaż części swoich strategicznych rezerw ryżu w przyszłym tygodniu – poinformował minister rolnictwa Taku Eto na konferencji prasowej.
Według Putina miniony rok był dla gospodarki Rosji „udany”, a „kluczowe wskaźniki makroekonomiczne na plusie”. To nic, że inflacja jest rekordowa, Fundusz Narodowego Dobrobytu Rosjan zżarła wojna, a banki rosyjskie nie mają wejścia na większość rynków.
Ceny w sklepach wzrosły w 2024 r. średnio o 4,3 proc., ale z miesiąca na miesiąc ich dynamika była coraz wyższa. Liderem drożyzny w skali całego roku były słodycze.
W końcówce roku masło drożało nawet o ponad 30 proc. Może to być efekt tego, że aż o 12,5 proc. spadła liczba promocji akurat na ten produkt, mimo że cały rynek zanotował ich solidny wzrost.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas