Reklama

Białoruś idzie na żebry

Minimalna płaca na Białorusi jest 5 razy niższa aniżeli w Polsce. I nie zanosi się na więcej, bo państwo pogrąża się w długach, a pożyczać nie bardzo ma od kogo.

Aktualizacja: 18.12.2017 13:13 Publikacja: 18.12.2017 11:54

Białoruś idzie na żebry

Foto: Bloomberg

Fatalna sytuacja gospodarcza na Białorusi będąca skutkiem braku pełnego urynkowienia, prywatyzacji i ręcznego sterowania odbija się najsilniej na samych Białorusinach. Płaca minimalna u naszych sąsiadów to po denominacji 265 rubli białoruskich (478 zł). Ostatnia podwyżka o 25 rubli był w styczniu 2017. Na przyszły rok władze nie zapowiedziały podwyżek.

Jak zauważa portal Chartia97, płace minimalne od nowego roku wzrosną u wszystkich sąsiadów Białorusi. W Rosji o 22 proc. do równowartości 328 białoruskich rubli; na Ukrainie do 275 białoruskich rubli. Na Łotwie minimalny zarobek pójdzie w górę z 380 euro do 430 euro (1002 ruble). Jak podkreśliła minister finansów Dana Reizniece-Ozola, płaca ta zostanie podniesiona wysoko i utrzymana na tym poziomie przez kolejne trzy lata.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Gospodarka
Brytyjczykom opłaciło się przyjąć z pompą Donalda Trumpa. Co zyskali?
Gospodarka
Wojna kosztuje miliardy. Ukraina liczy na NATO, Rosja na ropę
Gospodarka
Skromny awans Polski w globalnym rankingu innowacyjności
Gospodarka
Izrael: Hamas ma długą historię kłamstw i manipulacji
Gospodarka
Złote góry dla powodzian. Lądek-Zdrój rok po potopie
Reklama
Reklama