Łukasz Hardt z Rady Polityki Pieniężnej w sobotniej audycji RMF FM  stwierdził, że według niego w grudniu inflacja będzie podobna do listopadowej (wyniosła - 7,7 proc.), albo "będzie nieco wyższa". Na pytanie czy na święta Bożego Narodzenia inflacja będzie dwucyfrowa, odpowiedział: "Nie spodziewam się tego, tego nasze modele nie pokazują. To, co może stać się w grudniu, to możemy lekko przekroczyć 8 proc., ale naprawdę nie grozi nam dwucyfrowa inflacja" - zapewnił.

Pytany o to jaka jest realna inflacja gość Krzysztofa Ziemca odpowiedział: - Każdy z nas ma swoja własną inflację, ponieważ koszyk konsumpcji każdego z nas jest inny. Generalnie ci którzy zarabiają mniej wydają na konsumpcję właściwie wszystkie swoje dochody. Dla nich inflacja jest zawsze wyższa niż dla tych którzy zarabiają bardzo dużo...Myślę, że dla osób które zarabiają mniej inflacja jest już powyżej 8 proc.

Hardt pytany, czy będą podwyżki stóp w najbliższym czasie powiedział, że " rozpoczęliśmy podwyższanie stóp w październiku, podnieśliśmy również w tym miesiącu. Z dużym prawdopodobieństwem będą kolejne podwyżki. Ja myślę, że najbardziej prawdopodobnym ruchem RPP - tym w styczniu - to jest podwyżka znowu o 0,5 pkt proc. W jego ocenie podwyżki stóp były spóźnione.  "Gdybyśmy zaczęli podwyżki stóp procentowych wcześniej, myślę, że mogłyby być one łagodniejsze tym bardziej gdyby towarzyszyła temu właściwa inflacja" - stwierdził. " Specyfika Polski jest taka, że wchodziliśmy w pandemię z bardzo wysoką inflacją - to było 4,7 proc. w lutym 2020 r., podczas gdy w lutym 2020 r. w strefie euro to było 1,2 proc. Dynamika cen usług od dawna nawet podczas pandemii, nie spadała poniżej 6 proc. Rozpędzona inflacja towarzyszy nam od dłuższego czasu i powinniśmy na nią zareagować wcześniej" - przyznał.

Pytany o to kiedy będzie lepiej prof. Łukasz Hardt odpowiedział, że "w perspektywie roku 2023 nasze decyzje, mamy nadzieję, powinny doprowadzić do istotnego spadku inflacji w średnim okresie, w okresie bardziej końca 2023 r.".