Prezes Banku Anglii przeprasza za drożyznę

Prezesowi Banku Anglii jest "bardzo przykro", że koszty życia w Wielkiej Brytanii rosną, i jak przewiduje bank do kwietnia 2022 r. inflacja sięgnie 5 proc.

Publikacja: 07.11.2021 08:51

Andrew Bailey, prezes Banku Anglii

Andrew Bailey, prezes Banku Anglii

Foto: Bloomberg

Andrew Bailey w rozmowie z BBC przyznał, że gospodarstwa domowe już odczuwają skutki wzrostu cen. "Jest mi bardzo przykro, że tak się dzieje" - powiedział. "Nikt z nas nie chce, żeby tak się stało". W czwartek BoA zaskoczył rynki finansowe, głosując za utrzymaniem stóp procentowych na niezmienionym poziomie.

Bailey powiedział, że "inflacja jest wyraźnie czymś, co uderza w dochody gospodarstw domowych. Jestem pewien, że już to odczuwają w kontekście cen, które idą w górę".

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Gospodarka
Christine Lagarde: Wojna handlowa to poważne konsekwencje, może zjednoczyć Europę
Gospodarka
Minister finansów: Inflacja nie będzie tak wysoka jak prognozuje NBP
Gospodarka
Doganiamy Japonię, ale jak przedłużyć złoty wiek
Gospodarka
Adam Glapiński, prezes NBP: Nie ma podstaw do obniżania stóp procentowych
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Gospodarka
Tego może domagać się Putin. Nieoczekiwany warunek Kremla
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń