Kreml wystawia słony rachunek Białorusi

W sporze z Moskwą Aleksander Łukaszenko nie ma dużego pola manewru. Przez 20 lat całkowicie uzależnił kraj od rosyjskiego sąsiada.

Aktualizacja: 21.12.2018 11:29 Publikacja: 20.12.2018 20:00

Przyjaźń Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina przez lata była uzależniona od tanich rosyjskich s

Przyjaźń Aleksandra Łukaszenki i Władimira Putina przez lata była uzależniona od tanich rosyjskich surowców i miliardowych dotacji

Foto: AFP

Rządzący Białorusią od ćwierćwiecza prezydent Aleksander Łukaszenko liczy, że uda mu się załagodzić konflikt na linii Moskwa–Mińsk podczas spotkania z Władimirem Putinem, do którego ma dojść w przyszły piątek. W przeciwnym wypadku jego straty będą ogromne i proste do obliczenia.

W pierwszym półroczu 2018 r. Białoruś importowała z Rosji 9 mln ton ropy naftowej, płacąc 377 dolarów za tonę (nieco ponad 50 dolarów za baryłkę). W tym samym okresie średnia cena rosyjskiej ropy naftowej marki Ural na światowym rynku wynosiła nawet 68,8 dolara za baryłkę. Białoruś kupuje od Rosji rocznie około 18 mln ton surowca, nie płacąc przy tym żadnego cła. Na wewnętrzne potrzeby wykorzystuje zaledwie około 6 mln ton, reszta w postaci gotowych produktów (mazut, olej napędowy, benzyna) idzie na eksport, przeważnie do UE. Własną ropę (Białoruś wydobywa około 1,6 mln ton rocznie) Mińsk całkowicie eksportuje na Zachód, w tym roku jej cena wynosiła 487 dolarów za tonę. Od rosyjskiej ropy zależy los nie tylko dwóch białoruskich rafinerii (w Mozyrzu i Nowopołocku), ale i całej gospodarki kraju. Eksport wyprodukowanych z taniego rosyjskiego surowca paliw jest główną i najważniejszą pozycją białoruskiego eksportu.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Gospodarka
Trump zapowiada cła na towary sprowadzane z Unii Europejskiej
Gospodarka
Oto cena odbudowy Ukrainy. Wszystkie pieniądze Rosji to za mało
Gospodarka
Jerzy Hausner: Inflacja będzie rosła. Jest kilka niepokojących rzeczy
Gospodarka
Rząd zasypie powódź pieniędzmi. 4 mld zł mają zapobiec kolejnej powodzi tysiąclecia
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Gospodarka
Gra o eldorado Ukrainy. Bruksela wyjmuje asy z rękawa
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”