Ukazał się coroczny ranking najbardziej wartościowych marek państwowych czyli nazw krajów (po angielsku). Sporządza go firma Brand Finance specjalizująca się w ocenie marek i strategiach korporacyjnych. Nazwy krajów zostały potraktowane jak znaki towarowe. Wśród kryteriów oceny jest ich m.in. międzynarodowa reputacja i rating krajów w ocenie agencji ratingowych; system zarządzania krajem; poziom dobrobytu obywateli (PKB na głowę oraz prognozy 5-letnie dla kraju wg. OECD); wkład inwestorów; turystów i studentów do narodowej gospodarki.

Lider w ciągu lat się nie zmienił, tylko zyskuje na wartości. To United States wycenione na 19,26 bln dol. (+7 proc.), rating AA+. Potem długo długo nic, aż wreszcie z wartością 6,35 bln dol. "China", które zyskały 4 proc. (rating AA-). Na trzecim miejscu największa potęga gospodarcza Europy - Germany (4,36 bln dol., +9 proc., rating AA+). W pierwszej dziesiątce najcenniejszych nazw państw są też United Kingdom, Japan, Canada, France (spadek z 6-go), India, Australia i Brazil (spadek z 8-go).

Pozycja nazwy Poland (602 mld dol.,) jest bez zmian na 20 miejscu, ale wartościowo zyskaliśmy 21 proc. Nasz rating to A czyli "mocny" (AA+ to bardzo mocny).

Z naszego regionu wyżej została oceniona jedynie wartość nazwy Russian Federation (12 pozycja, 1,17 bln dol.). Rosja jest jednak w tym roku wśród liderów spadku wartości nazwy (- 7 proc.). W tej kategorii najwięcej straciła Ukraina (-37 proc., nazwa warta 80 mld. dol.), Liban (Lebanon, ?23 proc.) i Chorwacja (-9 proc.). Najwięcej zyskały: Qatar (+39 proc. i 256 mld dol), Bangladesh (+39 proc.) oraz Sri Lanka i Kazakhstan (po +37 proc.).

Za najsilniejszą nazwę kraju (tu podstawą oceny był towary i usługi, turystyka, talenty, innowacje i inwestycje) uznane zostały Niemcy, przed Singapurem, Szwajcarią i USA. Listę najniżej ocenionych nazw krajów zamyka Jamaica (8 mld dol.), przed Albanią. Niespodzianką jest dopiero 94 miejsce Islandii (Iceland) - 11 mld dol. (+6 proc.).