Polskie firmy stosują ich coraz więcej, ale potrzebują wsparcia, by szerzej wychodzić za granicę – to jeden z wniosków panelu dyskusyjnego „Znaczenie nowych technologii w zwiększaniu potencjału eksportowego polskich firm".
Jako przykład wykorzystania tego atutu do ekspansji przywołano podczas dyskusji Chiny: wydały w ub. roku 2,1 proc. PKB na badania i rozwój i mocno rozwinęły współpracę naukowo-badawczą z innymi krajami. – Wykorzystują źródła nowych technologii z całego świata i wdrażają u siebie – zaznaczył Zbigniew Niesiobędzki, wiceprezes Polsko-Chińskiej Rady Biznesu.
Zdaniem Michała Kota, dyrektora sprzedaży branży przemysłowej Siemens, innowacje nie zawsze są widoczne, czego przykładem może być motoryzacja: w Polsce są trzy fabryki samochodów, ale ponad 800 producentów wytwarza komponenty motoryzacyjne, które o innowacyjności samochodów decydują.
– Większość tych firm, choć są częściami zachodnich koncernów, jest zaopatrywana przez polskich producentów maszyn, dostarczających bardzo dobry produkt pod względem technologicznym. Tu jest szansa na tworzenie wartości dodanej innej niż tania praca – powiedział Kot.
– Widzimy potężny potencjał rozwojowy u podwykonawców. W ramach transformacji PAIIZ w nową agencję z początkiem przyszłego roku będziemy oferować produkującym w Polsce firmom takie instrumenty wsparcia, które będą pomocne dla zwiększania zagranicznej ekspansji – dodał Wojciech Fedko, członek zarządu Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych.