Na odbicie może być jeszcze za wcześnie

W portfelu funduszy na luty spadł udział polskich spółek, zwłaszcza małych i średnich. Część zarządzających zdecydowała się zrealizować zysk i zainwestować w aktywa o mniejszych wahaniach. Ale nie przestali wierzyć w hossę.

Publikacja: 07.02.2018 20:00

Na odbicie może być jeszcze za wcześnie

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

– Warto dalej utrzymywać zaangażowanie w akcjach, nawet gdy pojawi się kilkuprocentowa korekta. Po wyjątkowo konsekwentnych zwyżkach w 2017 r. korekta może być katharsis dla gorących głów inwestorów – uważa Andrzej Czyrko, dyrektor biura sprzedaży TFI PZU.

– W styczniu zwyżki na giełdach były prawdopodobnie za szybkie: hossa musi więc zwolnić. Ale ewentualna korekta może być krótka i płytka; być może lepiej nie ryzykować przegapienia kolejnej fali zwyżek na giełdach, niż próbować ochronić się przed korektą, która nie musi być szczególnie bolesna – uważa Adam Łukojć, dyrektor departamentu zarządzania portfelami akcji TFI Allianz.

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił