S&P 500 zyskiwał we wtorek wieczorem 0,5 proc. a ciągnęły go w górę m.in. spółki z sektora konsumenckiego i energetycznego. Przebił poziom 2872 pkt, czyli poprzedni rekord z 26 stycznia.
Wszystko wskazuje na to, że w środę amerykański rynek akcji pobije rekord długości hossy - 3453 dni. S&P 500 zyskał ponad 300 proc. od dołka z 9 marca 2009 r. Od początku roku wzrósł o około 7 proc.
- Nikt nie wierzył w ten rynek byka i wielu wciąż nie wierzy, że on może tak długo trwać. Wielu ludzi było zranionych przez kryzys, więc nie załapało się na hossę - twierdzi Marc Chaikin, prezes amerykańskiej firmy badawczej Chaikin Analytics.
Indeks Dow Jones Industrial był we wtorek wieczorem zaledwie 2,8 proc. od rekordu, Nasdaq Composite dzieliło od niedawnego rekordu 1 proc. a indeks małych spółek Russell 2000 ustanowił nowy rekord.