Pierwsze minuty czwartkowej sesji przebiegają pod znakiem zwyżek krajowych indeksów. Pół godziny po rozpoczęciu notowań indeks największych firm WIG20 notowany był ponad 0,7 proc. na plusie.
Krajowe wskaźniki obrały kierunek zgodny z trendem obecnym na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie w czwartkowy poranek zdecydowanie więcej do powiedzenia mają kupujący. Kolor zielony można dostrzec zarówno na zachodnioeuropejskich giełdach, jak i rynkach z naszego regionu. Najwięcej powodów do zadowolenia mają inwestorzy w Sztokholmie, gdzie wzrosty indeksów sięgają 1 -1,5 proc. Na pozostałych parkietach zasięg zwyżek jest skromniejszy i nie przekracza 1 proc.
W Warszawie największym zainteresowaniem kupujących cieszą się największe spółki z indeksu WIG20, które niemal w komplecie zyskują na wartości. Lokomotywą dzisiejszych wzrostów są walory spółek wydobywczych - KGHM i JSW. Kupujący pojawili się też na papierach koncernów energetycznych. Straty z końcówki roku próbują odrabiać notowania większości banków. Mniej powodów do zadowolenia maja posiadacze akcji Dino i LPP, gdzie więcej do powiedzenia mają sprzedający, choć skala przeceny jest ograniczona.
Pozytywne nastroje zdominowały również szeroki rynek akcji. Niedługo po rozpoczęciu handlu większość średnich i małych spółek była notowana na plusach.