Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 28.01.2019 18:03 Publikacja: 28.01.2019 18:03
Foto: Bloomberg
Jeszcze w zeszłym tygodniu można było cieszyć się tym, że WIG20 zdołał dotrzeć do miejsca, w którym był rok temu. Poniedziałkowa sesja przyniosła jednak zimny prysznic. Niemal od samego początku przebiegała pod dyktando sprzedających. WIG20 co prawda na samym starcie minimalnie się wzbił i sięgnął poziomu 2400 pkt, jednak od tego momentu stopniowo tracił kolejne punkty. Na około godzinę przed końcem handlu sięgnął 2355 pkt i dopiero na tym poziomie udało się zatrzymać sprzedających. Nic dziwnego. Tu bowiem wypada m.in. grudniowy szczyt WIG20. W końcówce sesji udało się zatem nieco uspokoić sytuację, ale i tak indeks blue chips finiszował z 1,17-proc. stratą w porównaniu z piątkowym zamknięciem. W efekcie WIG20 zakończył dzień pod szczytem z sierpnia, ale nad najwyższym pułapem z grudnia.
WIG20 przez całą piątkową sesję notował niewielkie zmiany. Ostatecznie zyskał na wartości symboliczne 0,1 proc....
Amerykański indeks S&P 500 ustanowił nowy rekord na początku piątkowej sesji. Pomogło w tym podpisanie przez USA...
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas