Aktualizacja: 04.07.2019 18:17 Publikacja: 04.07.2019 17:54
Foto: Bloomberg
Czwartkowa sesja na GPW jak i na rynkach w ogóle była dość nietypowa ze względu na dzień wolny od handlu w Stanach Zjednoczonych (Dzień Niepodległości) oraz brak istotnych danych makroekonomicznych. Mimo mniejszej aktywności inwestorów na GPW, sesja przyniosła nieco emocji. WIG20 początkowo tracił zniżkując chwilami do w kierunku 2340 pkt. Około południa jednak zdołał wydostać się spod czerwonej linii i od tej pory wspinał się coraz wyżej. Ostatecznie indeks blue chips zakończył dzień zwyżką o 0,47 proc. Obroty, jak na tego typu sesję, nie były wcale niskie, bowiem w przypadku dużych spółek sięgnęły 484 mln zł. Była to czwarta z rzędu zwyżkowa sesja WIG20, a więc jak na razie początek lipca przebiega po myśli kupujących. Czwartkową sesję WIG20 zakończył na poziomie 2356,5 pkt. Niewiele wyżej znajduje się maksimum z sesji poniedziałkowej, ale nie to jest najważniejsze. WIG20 dociera właśnie do poziomów, które stanowiły wsparcie dla konsolidacji, jaka miała miejsce na notowaniach przez większość maja. Przypomnijmy, że pod koniec maja nastąpiło wybicie dołem z tej konsolidacji, a następnie WIG20 w ciągu dwóch tygodni zanurkował o około 200 pkt. A zatem kolejne sesje będą testem siły kupujących i zadecydują o kolejnych tygodniach na GPW. Pierwsze skrzypce w gronie blue chips grał Lotos, którego kurs zwyżkował na koniec dnia o 5,1 proc. Zyskiwał, choć znacznie mniej, także PKN Orlen. Spółki petrochemiczne były silne także dzień wcześniej, a zwyżki powodują informacje o kolejnych krokach na drodze do połączenia obu przedsiębiorstw. W czwartej zwyżkowały także firmy energetyczne. Małe i średnie spółki mają więcej trudności w odpracowaniu zniżek z maja. mWIG40 w czwartek zakończył sesję właściwie w tym samym miejscu co dzień wcześniej. sWIG80 z kolei zwyżkował o 0,52 proc. Oba indeksy mają jednak znacznie dłuższą drogę do poziomów z kwietnia, choć oczywiście sWIG80 pozostaje najsilniejszym z całej trójki indeksem. Pod nieobecność Amerykanów większość europejskich indeksów kończyła dzień zwyżkami. Z głównych rynków w czołówce był m.in. rosyjski RTS, jeden z najsilniejszych indeksów od początku roku.
Liczbę ofert ratują firmy z NewConnect, a wartość – Żabka. W tle jednak widać dużą niemoc polskiego rynku IPO. Jaki będzie 2025 rok?
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
W porównaniu z bardzo udanym pod względem stóp zwrotu poprzednim tygodniem, w poniedziałek wyraźnie osłabł zapał do zakupów na warszawskiej giełdzie.
Analitycy spodziewają się w przyszłym roku ożywienia na rynku M&A, którego początkowe oznaki już dostrzegają.
Odsetek osób mających dostęp do informacji poufnych, kupujących akcje spadł w USA do poziomu najniższego od kilkunastu lat. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja na rodzimym rynku. Wnioski nie napawają optymizmem.
W pierwszych minutach wtorkowego handlu na warszawskiej giełdzie aktywniejszą stroną byli sprzedający, co przełożyło się na korektę głównych indeksów.
Największy na świecie norweski fundusz emerytalny Norfund/Oljefondet, nazywany potocznie funduszem naftowym ze względu na główne źródło zysków, przekroczył wartość rynkową 20 bln koron (1,7 bln euro). Przy okazji podał, że zrezygnował z powodów etycznych z inwestowania w izraelskiego operatora łączności Bezeq i w rosyjskiego giganta stalowego Evraz.
W stolicy wpadł Dmitrij V., ścigany przez USA za oszustwa przy prowadzeniu jednej z największych giełd kryptowalutowych na świecie. Zatrzymali go policjanci CBŚP.
Może nie warto stawiać na mnożące się kolejne regulacje i dotacje, jeśli naprawdę chcemy, by Unia Europejska odzyskała konkurencyjność? Bo na razie to utraciliśmy instynkt łowcy i świat nam ucieka.
Boom na sztuczną inteligencję sprawił, że potężny strumień pieniędzy inwestorów został skierowany właśnie na projekty AI. Eksperci mówią już o bańce spekulacyjnej, a Europejski Bank Centralny ostrzega przed załamaniem rynku.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas